Czyszczenie stali (duże ilośći)

Jak konserwować, restaurować i czyścić nasze fanty
Awatar użytkownika
Manufaktura Dzika
Posty: 5328
Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
Kontakt:

Czyszczenie stali (duże ilośći)

Post autor: Manufaktura Dzika »

mam zapytanie.
Jak przeczyścić miarę szybko duzo stalowych elementów? W tej chwili jest to jakieś 200 obiektów i czyszcząc pojedyńczo nie starczy mi życia. Jak przyśpieszyc usprawnić proces?
Awatar użytkownika
Remington
Posty: 1391
Rejestracja: 10 wrz 2007, 19:43
Lokalizacja: Gdynia

Re: Czyszczenie stali (duże ilośći)

Post autor: Remington »

Przydały by się czworaki z murzynami :D
Na praktykach robiłem zbrojenie do kolejowych klocków hamulcowych. Wygięte płaskowniki ok. 30cm. Wystarczy, że miały plamy rdzy i odbiorca już tego nie chciał. Wtedy Ładowaliśmy to do wielkiego bębna z byle kamieniami (otoczakami) i to się kręciło parę godzin. Wychodziło jak piaskowane z oszlifowanymi krawędziami.
Bęben był zrobiony z jakiegoś starego kotła, dospawane łożyskowanie i przekładnia pasowa z mocnego silnika.
główna wada- strasznie łomotało podczas pracy.
Awatar użytkownika
Bramafan
Posty: 1229
Rejestracja: 04 wrz 2008, 21:22
Lokalizacja: Dobre Miasto

Re: Czyszczenie stali (duże ilośći)

Post autor: Bramafan »

Czyli tak zwane "bębnowanie" :)
My tak robimy w detalami z rdzą i zendrą, po będnowaniu można je bez problemu użyć do produkcji (spawanie).
Awatar użytkownika
Manufaktura Dzika
Posty: 5328
Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
Kontakt:

Re: Czyszczenie stali (duże ilośći)

Post autor: Manufaktura Dzika »

a ciekawe jak by je(siekiery młotki) powiązał w pęczki do elektrolizy zawsze to szybciej i kilka na raz?
Awatar użytkownika
FELIX
Posty: 1954
Rejestracja: 20 mar 2010, 22:52
Lokalizacja: Olsztyn
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Czyszczenie stali (duże ilośći)

Post autor: FELIX »

Ale wtedy to pewnie zamiast prostownika musiałbyś użyć domowej elektrowni.
Awatar użytkownika
Remington
Posty: 1391
Rejestracja: 10 wrz 2007, 19:43
Lokalizacja: Gdynia

Re: Czyszczenie stali (duże ilośći)

Post autor: Remington »

Zbyt skomplikowane, zachowanie odległości od anody, napięcie, stężenie elektrolitu, itp. Ja takie złomy nieforemne owijam paskami z cynkowej blachy, lub drutem alu ze złomu i zalewam wodorotlenkiem sodu. Po tym i tak jest brudna robota w rdzawym błocie. Daje radę szczotkowanie, ale bardzo sprawdza się byle piaskarka z lepszym kompresorem.
Horhe
Posty: 463
Rejestracja: 17 paź 2009, 12:48
Lokalizacja: Sopot

Re: Czyszczenie stali (duże ilośći)

Post autor: Horhe »

Tanio i dużo. Hmmmm można to zrobić w beczce po kapuście z kwasem z ogórkow, lub kapusty, dodać do tego rozpuszczony roztwór żelatyny jako inhibitor, tak by żarło rdze,a nie metal. I tak kąp 24-48 godzin. Po tym płukanie myjką ciśnieniową, następnie wybębnowanie z kamieniami (można do tego użyć mieszalnika do pasz, albo betoniarki bez tych łapek w środku). Po kilkugodzinnym wybębnowaniu znowu myjka ciśnieniowa i punktowe doczyszczenie szczotą drucianą, albo piaskowanie drobnym korundem, jak alu felgi (drogo to wyjdzie). Później gotowanie w kotle Adka, wpierw w nasyconym roztworze węglanu sodu (soda oczyszczona),a później w wodzie destylowanej najlepiej. Po wszystkim pozostanie Ci zabezpieczenie przed rdzą roztworem wosku w terpentynie lub benzynie, moczenie w oleju i co tam sobie chcesz.

Co Ci powiem, to Ci powiem. Trzeba było czyścić na bieżąco,a nie jak górka urośnie.
Awatar użytkownika
Manufaktura Dzika
Posty: 5328
Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
Kontakt:

Re: Czyszczenie stali (duże ilośći)

Post autor: Manufaktura Dzika »

to wszystko przez kochanych ofiarodawców i zaprzyjaźniony punkt skupu złomu.
na bierząco czyszczę graty które idą do warsztatu
Awatar użytkownika
Prusak
Posty: 597
Rejestracja: 29 sie 2010, 20:55
Lokalizacja: Pojezierze Mazurskie
Lokalizacja: Mazury

Re: Czyszczenie stali (duże ilośći)

Post autor: Prusak »

dzik_warminski pisze:to wszystko przez kochanych ofiarodawców i zaprzyjaźniony punkt skupu złomu.
na bierząco czyszczę graty które idą do warsztatu
I nie ma w tym stwierdzeniu ni krzty ironii? ;)
Awatar użytkownika
Manufaktura Dzika
Posty: 5328
Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
Kontakt:

Re: Czyszczenie stali (duże ilośći)

Post autor: Manufaktura Dzika »

ja się cieszę jak dziecko jak nową zabawkę dostanie. Po prostu chcę usprawnić proces :)
Awatar użytkownika
Remington
Posty: 1391
Rejestracja: 10 wrz 2007, 19:43
Lokalizacja: Gdynia

Re: Czyszczenie stali (duże ilośći)

Post autor: Remington »

No to kłopot, bo niektóre fanty mogą być lepiej zachowane, czy delikatniejsze. Wtedy masowe bębnowanie kamieniami raczej odpada.
W sumie można by wykorzystać starą betoniarkę, ale wyłożyć ją jaimś plastikiem/gumą/drewnem. Jako medium ścierające użyć ścinek i klocków drewnianych, ewentualnie proszku ściernego. Lata temu tak bbnowano masowo przedmioty w produkcji.
Awatar użytkownika
Manufaktura Dzika
Posty: 5328
Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
Kontakt:

Re: Czyszczenie stali (duże ilośći)

Post autor: Manufaktura Dzika »

już widzę szczęśliwych sąsiadów :)
spróbuje autolizy a jak coś to będę szukał dalej
Awatar użytkownika
Remington
Posty: 1391
Rejestracja: 10 wrz 2007, 19:43
Lokalizacja: Gdynia

Re: Czyszczenie stali (duże ilośći)

Post autor: Remington »

Nie ma tak łatwo. Czasem mam wielki zawias do renowacji, gdzie cały jest ładny, ale miejscami taka korozja głąboka, że tylko podchodź autolizą/elektrolizą/mocnym piaskowaniem. Kłopot w tym, że całść trzeba wsadzić do odpowiedniej wielkości pojemnika i zalać elektrolitem, którego trzeba solidne litry.
:/

ps.
po autolizie zużyty wodorotlenek używam do czyszczenia zasyfiałych rusztów z piekarnika, brytwann po pieczeniu i innych, gdzie jest przypalony tłuszcz. Reszta idzie w kanalizę, czyszcząc syfony prysznica, umywalki, kibelka.

ps. Arab to by jeszcze się w tym umył i herbatę z tego zrbił!
;)
Horhe
Posty: 463
Rejestracja: 17 paź 2009, 12:48
Lokalizacja: Sopot

Re: Czyszczenie stali (duże ilośći)

Post autor: Horhe »

do bębnowania można też użyć skorupek po orzechach włoskich, laskowych, pistacjach, ale to bardziej na poler, aniżeli na zdarcie korozji.
Dziku jak chcesz ciszej, to chyba musiz zainwestować w myjkę ciśnieniową i piaskarkę z komorą. ale betoniarka sprzęt mobilny, nie trzeba jej uruchamiać pod oknem sąsiadów
ODPOWIEDZ