szeląg Jan II Kazimierz (boratynka)

[BLACK]

Proszę o ID

[osterode]

Na moje oko to boratynka. Lub jej falsyfikat.

[pulkownikL]

boratynka jeździec,a wielkość?podstawa

[BLACK]

Moneta ma 16 mm

[konrad19]

Jak boratynka z jeźdźcem to litewska
Inaczej mówiąc szeląg koronny Jana II Kazimierza.
Jak się nie mylę to 1661r wykonana ze srebra mennica Ujazdów.

[von der Goltz]

z tym srebrem bym polemizował

chociaz:

http://odkrywca.pl/srebrna-boratynka,470658.html" onclick="window.open(this.href);return false;

wypowiedz pokemona:

"Koledzy. Zbyt długo siedzę w boratynkach, żeby mnie tu na takie plewy brać, także dominer wcale mój świat w gruzach nie legł :-)
Wręcz przeciwnie. Utwierdziliście mnie w przekonaniu, że wiekszość nie odróżnia i nie odróżni srebrnej boratynki od miedzianej. Zacznę od tego, że srebrnych w 1664 roku nie bito, bo i po co? 1664 rok to szczytowy okres emisji boratynek, puchy w skarbie, nędza i stagnacja Państwa. Doszukałem się historii tych srebrnych, więc się z wami podzielę: otórz jak wiadomo w 1659 wybito pierwsze boratynki z miedzi. Moneta ta była bardzo niechętnie przyjmowana przez ludność, więc rok później zaproponowano Królowi emisję srebrnych emitując pierwsze i ostatnie ok. 5.000 egzemplarzy tych monet. To samo uczyniono rok później z odmianą litewską. Oba typy wybito tylko i wyłącznie w jednej mennicy Ujazdów. Różnica polegała na tym, że za dukata płacono rynkową ilość srebrnych boratynek, a miedzianymi kurs stale wzrastał tak, że płacono całymi zapieczętowanymi workami, poza tym bieda była tak wielka, że pojawiający się na rynku kawałek srebra był zaraz chowany do kufra i nie prędko albo w ogóle nie wracał do obiegu. Król odrzucił dalsze emitowanie boratynek ze srebra jako "zbyt drogi gips", natomiast te które już wybito, uległy rozproszeniu, więc zawsze jest jakaś szansa, że któryś z was, jednak taką wykopie :-)"

chociaz z tej fotki ciezko stwierdzic co i jak, wyglada bardziej jak srebrzenie

[konrad19]

Więc miałem rację

[pulkownikL]

Nie tak chop Konrad,foto to casem za mało,wystawiłem wczoraj na forum rzymka który na pierwszy rzut oka wyglądał na sreberko,nawet kolor patyny pasuje,dopóki nie dziabnęłem go z boczku ,okazał się jednak brąziakiem,boratyn mam sporo jednak nigdy nie trafiłem takiego cukiereczka więc poczekajmy aż Black poniucha dokładniej co w trawie piszczy,a swoją drogą to była by rewelacja takiego rarytasa jakby Black rypnął

[von der Goltz]

czasem trudno cos jednoznacznie stwierdzic, tak to juz jest w naszej pasji... wiecej jest jednak przeslanek, ze to nie jest srebro.. na Warmii ciezko jest znalezc jakakolwiek boratynke, a tym bardziej tak rzadką... poza tym na podstawie zdjecia ciezko okreslic cokolwiek, bardziej to wyglada jak srebrzenie, ale po co mialby ktos srebrzyc boratynki? chyba tylko ewentualnie fals z epoki?
ja tam nie widze zadnej daty i innych szczegolow, na podstawie ktorych moglbym jezdoznacznie stwierdzic: "1661r wykonana ze srebra mennica Ujazdów."

Ale po to jest forum, zeby dyskutowac i wymieniac sie doswiadczeniami i spostrzezeniami

[konrad19]

Bywa tak że jeden przejdzie i nic nie znajdzie a drugi pójdzie i mu ciekawy fant wyskoczy
Ja mam dwa boratynki.
A ty swoje to znalazłeś czy kupiłeś?

[konrad19]

von ale przecież sam wcześniej pisałeś, że litewskie srebrne boratynki produkowano w 1661r i tylko w mennicy Ujazdów

[pulkownikL]

Bywa tak że jeden przejdzie i nic nie znajdzie a drugi pójdzie i mu ciekawy fant wyskoczy
Ja mam dwa boratynki.
A ty swoje to znalazłeś czy kupiłeś?

ajjajaj,no z tym kupnem to pojechałeś,helou,to nie forum numizmatyczne,tu się kopie

[konrad19]

Pisałeś, że masz sporo boratynek więc się spytałem czy kupiłeś je czy może znalazłeś.

[BLACK]

Monetka w tygodniu trafi do przyjaciela złotnika aby określił rodzaj metalu będzie wtedy coś wiadomo.

[konrad19]

Jak obstawiam jak już wcześniej pisałem na srebro