






krzywy1 pisze:Jasne, a czy jeśli zaznaczony obszar jest w posiadaniu kilku właścicieli, to trzeba od wszystkich mieć najpierw zezwolenia, czy tak?
Tylko po co pozwolenie od WKZ skoro i tak nie będziesz mógł wejść na dany teren, bo nie będzie zgody od właściciela.tom_23 pisze:krzywy1 pisze:Jasne, a czy jeśli zaznaczony obszar jest w posiadaniu kilku właścicieli, to trzeba od wszystkich mieć najpierw zezwolenia, czy tak?
W zasadzie tak. Ale m.zd. brak zgody właściciela nie jest przeszkodą do wydania pozwolenia przez WKZ.
Mzd powinien, ale to tylko nie sprawdzona opinia, sam tego nie przerabiałem, bo zawsze mialem zgodę.krzywy1 pisze: chodziło o to czy WKZ wyda pozwolenie, jak się złozy bez tego papierka o zgodzie, ?
Niektóre nadleśnictwa odznaczają na mapkach, gdzie nie można wchodzić właśnie ze względu na ostoje zwierzyny, szkółki, itp. Niektóre w samym piśmie o wyrażeniu zgody piszą że zezwalają na poszukiwania na wnioskowanym terenie, ale z wyłączeniem działek nr .... itd. Ta więc jeżeli jakieś Nadl. odmawia, to raczej z innej przyczyny niż tylko występowanie ostoji i szkółek.cichy25 pisze: Pan nadleśniczy rozmawiając ze mną mówił mi jak tonie można kopać w niektórych miejscach bo to ostoja zwierzyny , itp a ja sobie myślę ze np złomiarze mają to w 4 literach i ryją na potęgę. :-)
Wielkość obszaru i ilość odrębnych obszarów nie ma znaczenia przynajmniej teoretycznie. W praktyce jeśli przegniesz z wielkością terenu, to prędzej wniosek zostanie odrzucony, niż ktoś będzie nad nim siedział np. 2 tygodnie i sprawdzał stanowiska archeologiczne. Pozwolenie właściciela terenu jest załącznikiem obowiązkowym do wniosku o wydanie pozwolenia na poszukiwania. Jeśli go nie dostarczysz, to po prostu nie spełnisz warunków o ubieganie się o takie pozwolenie.krzywy1 pisze:Mi chodziło o to czy WKZ wyda pozwolenie, jak się złozy bez tego papierka o zgodzie, bo jak np. na mapce jest wiekszy obszar, i np. jest 10 właścicieli, bo różne działki itp, to ja wole sobie ich pozwolenie pózniej załatwić, (niemozliwe, żeby nikt sie nie zgodzi)ł, jak juz bede mial zgode od wWKZ. A jescze jedno pytanie, jak duzy obszar mozna zazaczyc na mapce? wiadomo im wiekszy tym chyba lepszy co?
Ja tak wszystko napisalem, tak jak piszesz Chyba bede musial pojechac osobiscieasdic321 pisze:Zatem chyba zle sformulowales pytanie...
Moim zdaniem nalezalo zaczac od tego, ze aby Twoje poszukiwania byly legalne, zamierzasz wystapic o pozowlenie WKZ. W tym celu jednak nalezy posiadac zgode wlasciciela lub administratora terenu poszukiwan, jako warunek wstepny rozpatrzenia wniosku. I chyba nie mailem nalezalo sie zwrocic a droga listowna lub osobiscie - tak jest duzo bardziej stosownie, jesli faktycznie zalezy Ci na tej zgodzie