HEILSBERG 2008 inicjatywy i pomysły
Moderator: Manufaktura Dzika
- Manufaktura Dzika
- Posty: 5328
- Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
- Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
- Kontakt:
- Manufaktura Dzika
- Posty: 5328
- Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
- Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
- Kontakt:
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Ze sztandarem trochę niewygodniej, ale za to uroczyściej. Trzeba by go jakoś na miejscu trwale i wdzięcznie osadzić, zamiast krępować ręce praporszczyka. Tyle, że gdyby potem przyszła ochota na jakieś małe piwo, będzie mały kłopot... chyba, że po drodze zostałby odstawiony "na chatę". Sława Aleksandru Pierwomu!
- olsztyniak
- Posty: 2812
- Rejestracja: 10 lip 2007, 16:10
- Lokalizacja: Olsztyn
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Dostałem wiadomość z Pułtuska, że w piątek 2 maja ok. 16.00 przybędzie zwiedzać Lidzbark napoleoński (m.in.) jakaś "grupa Austerlitz". Zgodziłem się ich oprowadzić. Może będzie okazja skaptować kolejnych kombatantów? Wezmę ulotki i dla nich, na wszelki wypadek. A co do sztandaru, zgadzam się - to chyba nie ta okazja... Dopuszczałem jego obecność, gdyby praporszczyk chciał bardziej "zaistnieć" tego dnia; ale skoro sam woli tym razem bez, to nie ma sprawy. Gdyby ktoś chciał uczestniczyć w spotkaniu z "Austerlitz", niech da znać.
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
dzisiaj na Starówce rozdałem ok 230 ulotek, rozeszły sie w godzinke. Resztę rozdam 3 maja na poligonie.
Najwięcej to niemieccy turyści zabrali
Jeden , na oko 80 letni pan mnie zaskoczył, był z wnukiem i mówił mu że ja z Wilna jestem
byłem lekko zaskoczony, opowiadał że jego ojciec i dziadek z tamtych stron byli.
ale nadal nie pojmuje jak poznał , że reprezentuje Wileńczyków
Najwięcej to niemieccy turyści zabrali

Jeden , na oko 80 letni pan mnie zaskoczył, był z wnukiem i mówił mu że ja z Wilna jestem

ale nadal nie pojmuje jak poznał , że reprezentuje Wileńczyków

-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Myślę, że jakoś zbyt łatwo zakładamy, że nasi staruszkowie to jełopy zdolne tylko grzebać się w ziemi na działkach, bez oglądania się na to, że w pewnym wieku zamiast łopaty i grabi trzeba inaczej wykazywac aktywność... Krótko mówiąc, nieraz nie doceniamy ich ambicji intelektualnych, czytelniczych itp. Tymczasem wielu z nich uważnie śledzi bieżące wydarzenia i sporo czyta. Może właśnie natrafiliście na takiego dziadka, co np. regularnie ogląda TV lub był w lutym w "Staromiejskiej"? A tak w ogóle, to niniejszym dziękuję za udział w spotkaniach (lidzbarskim i olsztyńskim) wszystkim muszkieterom i żołnierzom zaprzyjaźnionych regimentów. SłAWA GOSUDARIU!