Powstanie Warszawskie

Wszystko co związane z eksploracją
Awatar użytkownika
zoz
Posty: 1653
Rejestracja: 17 lis 2007, 19:05
Lokalizacja: Allenstein

Powstanie Warszawskie

Post autor: zoz »

Slyszeliscie syreny? W Olsztynie jak najbardziej, punkt 17!
Awatar użytkownika
DAMIAN
Posty: 2007
Rejestracja: 28 lut 2008, 23:00
Lokalizacja: Heeswijk

Post autor: DAMIAN »

W Górowie również wyły syreny.
Awatar użytkownika
GILGIN
Posty: 1705
Rejestracja: 12 wrz 2007, 16:00
Lokalizacja: Toruń

Post autor: GILGIN »

Takie wydarzenia trzeba pamiętać i czcić
Awatar użytkownika
panzer24
Posty: 775
Rejestracja: 10 lip 2007, 14:40
Lokalizacja: Sercem z Warmii
Kontakt:

Post autor: panzer24 »

A ja dodam trochę oliwy do ognia, bo..... robię w Wawie i wiem ilu jest rodowitych "warszawiaków" i wiem jak do tego wydarzenia podchodzą. Czyli ... mnie to nie dotyczy, mam to ......
myślę, że robienie z tego święta państwowego jest bzdurą i zgadzam się z burmistrzem Stalowej Woli, że musimy ustanawiać święta, w których odnieśliśmy sukces, a nie porażkę, ale sukces całym NARODEM!!!!
Awatar użytkownika
DAMIAN
Posty: 2007
Rejestracja: 28 lut 2008, 23:00
Lokalizacja: Heeswijk

Post autor: DAMIAN »

Tak masz rację Panzer, też mam wrażenie że ten pomysł ze świętem narodowym jest tylko kolejną fanaberią naszego miłościwie panującego prezydenta! :/
Jednak upamiętnienie tej daty oraz godziny poprzez syreny alarmowe jest jak najbardziej OK.
Awatar użytkownika
panzer24
Posty: 775
Rejestracja: 10 lip 2007, 14:40
Lokalizacja: Sercem z Warmii
Kontakt:

Post autor: panzer24 »

Tak, ja też się pokłonię tym, którzy zgineli, ale święto.....
asdic321
Posty: 1696
Rejestracja: 26 mar 2008, 13:35
Lokalizacja: Prusy Królewskie

Post autor: asdic321 »

panzer24 pisze:myślę, że robienie z tego święta państwowego jest bzdurą i zgadzam się z burmistrzem Stalowej Woli, że musimy ustanawiać święta, w których odnieśliśmy sukces, a nie porażkę, ale sukces całym NARODEM!!!!
Nie lubie w ogole "sztucznych" swiat - takich co to sie je powoluje specjalnym ukazem (vide Dzien Flagi Narodowej!) - bo pachna mi "nowa swiecka tradycja". I poki co zaden chyba kraj poza putinowska Rosja nas nie wyprzedza w ustanawianiu na wyscigi takich dni.

Ale pamiec o Powstaniu nalezy sie akurat "jak psu micha" - zarowno zywym, jak i poleglym, jak i samemu wydarzeniu! Tyle ze powinna byc spontaniczna - jak do tej pory! Odkad komunisci przestali przesladowac za obchody nie bylo przeciez jednego roku bez uroczystych ceremonii! I czy nie moglo tak zostac?! Podobnie jak z flaga - mogla byc czczona oficjalnie np przy okazji 3 V, no ale czym by sie wtedy zajmowali politycy?:)

Nasze swieta sa niestety cokolwiek ponure i z historii nie bardzo wynika co tez moglibysmy radosnie czcic jako sukces calego narodu... Nawet obchody odzyskania niepodleglosci wygladaja co roku jak przedluzenie Wszystkich Swietych :( Czasem mysle sobie, cholerka - szkoda ze to musialo byc w listopadze a nie w lipcu na przyklad. Mielibysmy jak Francuzi czy Amerykanie: pikniki, fajerwerki i sielanke ogolna! :D

A co do rocznicy Powstania polecam mala lekturke: http://adamkuz.blog.onet.pl/10-mitow-na ... 0846,RS1,n
Niby nic nowego ale moze warto od czasu do czasu przypomniec ze nie czcimy wylacznie pamieci o klesce... To jednak bylo cos wiecej!
Ostatnio zmieniony 01 sie 2009, 21:29 przez asdic321, łącznie zmieniany 1 raz.
partas
Posty: 162
Rejestracja: 02 lut 2009, 22:05
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Post autor: partas »

Panzer zgadzam się z Tobą w stu procentach.Pokłon poległym jak najbardziej,święto narodowe niekoniecznie.Myślę,że uroczysty apel poległych w zupełności wystarczy.
Awatar użytkownika
zoz
Posty: 1653
Rejestracja: 17 lis 2007, 19:05
Lokalizacja: Allenstein

Post autor: zoz »

Co do samego powstania to moim skromnym zdaniem był to bład! Duzy bład! Moze nie wszyscy sie z tym zgodza, ale takie jest moje zdanie!
Ale sam fakt upamietnienia, najwiekszego zrywu w czasie IIWS i tak wielkich poniesionych ofiar zasługuje na upanietnienie! Nie wspominajac juz o stratach materialnych czy chodz by historycznych! Stalo sie, i nie mamy na to najmniejszego wpływu! Czy swieto narodowe? Nie wiem.. Ale syreny i minuta refleksji w całym kraju chyba nikomu nie zaszkodzi! A to co sie dzisiaj stało w naszych miastach na pewno nie zasługuje na słowa krytyki!
srebrny_lis
Posty: 7191
Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Post autor: srebrny_lis »

O sensowności/bezsensowności PW można godzinami i chyba bez rezultatu... Tak czy owak: stało się i kropka. Pozostaje fachowa analiza (dla historyków i wojskowych) i wypracowanie właściwego stosunku ludu prostego do Uczestników i Ofiar. TO NASI PRZODKOWIE, KREWNI I SąSIEDZI. Kiedy walczyliśmy na rekonstrukcji w Livorno, na koniec podczas apelu na Piazza Comunale piękna dziewczyna zacytowała tekst jednego z pisarzy włoskich: "Zostaliśmy pokonani przez Austriaków, [...] przez Niemców, [...] w kampanii w Rosji, w II wojnie światowej [... cała litania porażek]. Ale ci pokonani to Moi Bliscy [można też tłumaczyć: Sąsiedzi "Ma io sono vicino di Questi Vinti!"] ". To chyba właściwy stosunek Narodu do Powstańców. A ludzie kierujący państwem i armią są od tego, by na przyszłość lepiej kalkulować decyzje przed ich podjęciem.
srebrny_lis
Posty: 7191
Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Post autor: srebrny_lis »

1 VIII w Nysie właśnie o 17:00 skończyła się napoleońska rekonstrukcja. W odległym centrum zawyły syreny a całe wojsko stało w polu przez "minutę ciszy". Byli tam rekonstruktorzy z całej Polski, Czech, Węgier, Włoch, Białorusi i Niemiec; wielu w mundurach pruskich i rosyjskich (my także). Chyba tak było dobrze?...
ODPOWIEDZ