Bagnet

Jak konserwować, restaurować i czyścić nasze fanty
Aida
Posty: 2
Rejestracja: 30 paź 2008, 21:10
Lokalizacja: warszawa/piaseczno

Bagnet

Post autor: Aida »

Witam wszystkich ciepło na forum.
Mam pytanie techniczne. Posiadam od niepamiętnych czasów bagnet, jak się wczoraj okazało francuski model 1892 Berthier. Jest potężnie zardziewiały, i ma wgniecenie w 1/3 długości pochwy (do kompletu :) ).
Chcę go doczyścić na błysk, tak, żeby nie zniszczyć ani nie naruszyć warstwy metalowej. Na razie poszorowałam go trochę kwasem cytrynowym, a dziś pomoczyłam w kąpieli zasadowej (NaOH + aluminium) co przekształciło część rdzy na rękojeści w czarny nalot, trochę go zeszło pastą do zębów ale niewiele. Największy problem jest z rdzą która jest we wżerach za nic nie umiem tego usunąć.
No i druga sprawa - odprostowanie tej pochwy, wgniecenia w niej. Nie wiem czy to w ogóle wykonalne.
Na koniec chciałabym odtworzyć rączkę, powinna być chyba drewniana, może wiecie jak powinna wyglądać?
Co moglibyście mi poradzić?
Z góry wszystkim dziękuję!
Poniżej parę zdjęć obiektu.
Cały bagnet:
Obrazek
Rękojeść po pierwszym czyszczeniu (kwas):
Obrazek
Rękojeść po dwóch czyszczeniach (NaOH i pasta):
Obrazek
Wgniecenie w pochwie bagnetu:
Obrazek
Jam łasica
Posty: 108
Rejestracja: 07 sty 2008, 21:23
Lokalizacja: Lasy Warmii

Re: Bagnet

Post autor: Jam łasica »

Aida pisze:...Na razie poszorowałam go trochę kwasem cytrynowym, a dziś pomoczyłam w kąpieli zasadowej (NaOH + aluminium) co przekształciło część rdzy na rękojeści w czarny nalot, trochę go zeszło pastą do zębów ale niewiele. Największy problem jest z rdzą która jest we wżerach za nic nie umiem tego usunąć...
Witaj uzyłaś słowa "poszorowałam" więc Szanowna Pani Aido,dla wiekszości forumowiczów teo zacnego forum i tak juz zaimponowałas swoja wiedzą w czyszczeniu bagnetu ze swojej strony mogę Ci tylko polecić " zbójczo czyszczące ściereczki do czyszczenia srebra, miedzi, mosiądzu" dostępne w chemiku . ściereczki radzą sobie doskonale z rdzą.
Pozdrawiam.
Aida
Posty: 2
Rejestracja: 30 paź 2008, 21:10
Lokalizacja: warszawa/piaseczno

Post autor: Aida »

Mówiąc "poszorowałam" mam na myśli zmywaczek do garów z gąbką i szczoteczkę do zębów. ;)
Chodzi mi o to, żeby nie naruszyć powierzchni. Dowiem się o te ściereczki, ale tutaj obawiam się, potrzebne jest jakieś działanie wyciągająco-chemiczne bo wżery mają do 2mm, a jak pisałam, za skarby świata nie chcę uszkodzić ani zarysować metalu.
Gdzieś czytałam, żeby watą metalową i naftą czyścić, ktoś próbował? Bo pasta do zębów (tzn. mączka ścierna + zmydlak) bierze to tylko po wierzchu - to metoda na platery a nie na takie solidne coś. :(
edit: znalazłam właśnie taki artykuł
http://www.poszukiwanieskarbow.com/arty ... orozja.htm
kłopot w tym, że nie piszą jak domowo czyścić wżery. Wiertła dentystycznego nie posiadam, ultradźwięków też. ;)
mecnas
Posty: 88
Rejestracja: 07 paź 2007, 21:03
Lokalizacja: OLSZTYN

Post autor: mecnas »

Można poczyścić szybko-mocząc go w Fosolu[kilka godzin,dostępny w sklepie chemicznym] lub parę dni mocząc w occie,który zmiekcza a potem wyszczotkować szczotką miedzianą lub metalową i zakonserwować WD, przetrzeć na sucho i po sprawie ,robię tak od kilkunastu lat i działa ;)
ODPOWIEDZ