kiedy zoz robił te fotki to było ze dwa tygodnie po tym jak pan wykorkował , mieszkał w takiej ruinie choć naprzeciwko z 50m dalej stoi jego druga chatka niczego sobie, ale wolał zwierzęta tam trzymać

, w tamtym terenie jest sporo takich chatek , ale z najciekawszej już nawet cegieł niema a na jej miejscu druga stoi . Na strychu tej chaty były takie rzeczy że niejednemu koledze z forum oko błysło (poczynając od ulotek propagandy nazistowskiej , książek z instruktażem dla niemieckich żołnierzy jak kopać okopy itd. pamiętnika z frontu i tak dalej można wymieniać ) żałuje tylko że wtedy nie miałem jeszcze wykrywki , ale teren obok chaty jeszcze spenetruje
