Warmińsko Mazurskie Forum Poszukiwaczy

Witam szanowne grono poszukiwaczy,dzisiaj po pracy wyszła mi fajna monetka 2 pfennig 1874,jest z brązu i ma 20 mm,tyle znalazłem w googlach. Proszę was powiedzcie mi jak doczyścić brąz(nie mogę odczytać mennicy, a może akurat H )

Nie jestem przekonany czy jest sens, bo takich monet wyciągniesz jeszcze dziesiątki. Jeśli to grynszpan to może być więcej zachodu niż to warte.

http://www.pasja-eksploracja.pl/forum/c ... a-patynie/" onclick="window.open(this.href);return false;

Tutaj szersze kompendium:
http://www.numizmatyka24.pl/czyszczenie.php" onclick="window.open(this.href);return false;

Dziękuję Ci FELIX,pewnie i znajdę jeszcze tych fenisi ,ale chcę móc odczytać mennice

Ja ostatnio spróbowałem czyścić monetki za pomocą elektrolizy. Jeżeli monetka jest w dobrym stanie i chcesz zobaczyc jak wyglądała pierwotnie to polecam. Ale gdy na monecie jest zielony czy jakis ciemny nalot i dzięki niemu widać różne znaki np. rok czy jakis orzełek to nie czyść, ponieważ nalot zejedzie i a razem z nim znaki. Bardzo dobrze czyszcza się miedziane kopiejki.Boratynki tez całkiem dobrze, ale nie wszytskie. jeśli chodzi o brąz myślę ,że spokojnie możesz bawić sie w chemika

Kwik,a jakim prądem działasz na monety przy elektrolizie?

No właśnie dobre pytanie,słyszałem,że robi to się starą ładowarką od telefonu komórkowego,czyli 12 V,ile w tym prawdy nie wiem ,nie próbowałem.

Ja mam z starej ładowarki tel , super sprawa na monetki lecz trzeba też uważać

A jakie proporcje wody i soli ? i ile mniej więcej czasu trwa elektroliza ?

wendrowiec pisze:A jakie proporcje wody i soli ? i ile mniej więcej czasu trwa elektroliza ?

Roztwór max 10% i najlepiej NaOH (np. kret) - uważaj na oczy i ręce !!!
Dobrze jest aby przedmiot " na pożarcie " był wyraźnie większy od tego czyszczonego.
Na długość elektrolizy ma wpływ wiele czynników: wielkość korozji, napięcie( mniej ) i natężenie (bardziej), gęstość roztworu itp

Elektrolizę trzeba kontrolować bo można przedobrzyć.

pozdr.warwick

Wagowy czy molowy?

Ja używałem prostwnika. pod jedna żabkę monetka pod drugą jakis metal(ja uzywałem nowej sruby lub nakretki) do plastikowego pojemnika nalewałem wody i sypałem soli tak na oko. no moze do momentu gdy sie przestała rozpuszczac:D mysle ze 5 duzych łyzek na litrowy pojemnik po lodach starczy.jesli chcesz zeby ładnie i powoli czysciło to ustawiasz małe napięcie a jesli sie nie cierpliwisz to dawaj na maksa. Pamiętaj o przemyciu monetki w wodzie destylowanej i orzetarcie oliwką jesli tego nie zrobisz moneta zczarnieje ;/

W kwestii czyszczenia nadal jestem laikiem, ale do elektrolizy monet czy też małych elementów używałem baterii 9V. Spełniało swoje zadanie i nie było aż tak agresywne w stosunku do przedmiotów czyszczonych.
Pozdrawiam