wspomnienia gen. Piotra Wrangla

[COUNTARIES]

Mam pytanie ; co koledzy sadza o tej ksiazce ?
jest oczywistym , ze jak kazde wspomnienia sa ( moga byc ) w mniejszym lub wiekszym stopniu subiektywne I co za tym idzie interpretacja pewnych faktow nie zawsze wydaje sie zgodna z powszechnie przyjetymi .
Z pewnoscia sklada sie na to wiele czynnikow , ot chocby stosunek emocjonalny autora , czy postrzeganie przezen wydarzen oczyma czlowieka z epoki , gdzie zazwyczaj nie ma sie pelnego obrazu ( brak szerszej persektywy historycznej popartej naukowym badaniem ) , skadinad moze to czasem oni mieli racje , zyjac tam I wtedy , a my jestesmy skazeni mysleniem jak winno byc ... , mysleniem uprzednio ukierunkowanym / uksztaltoanym .....
Jak zwykle najlatwiej sie ocenia I doradza post factum ..... duzo trudniej dokonac wlasciwego wyboru w trudnych , burzliwych czasach , wyboru ktory zaleznie od strony piszacej historie bedzie oceniony mniej lub bardziej przychylnie
Mimo , ze polska historiografia nie ma o nim najlepszego zdania ( z uwagi na wrogie Polsce/ Polakom nastawienie ) to mysle , ze zapalalem duza sympatia do tego badz ,co badz tragicznego bohatera ...
Wspomnienia czyta sie wspaniale , niesamowicie oddana atmosfera tamtych makabrycznych czasow ....
Strzelilem ja w kilka dni w metrze , o malo nie przejezdzajac wlasciwej stacji - a gdyby kolejna mialo byc krymskie pobojowisko , to z pewnoscia do pracy bym nie dotarl przez wiele kolejnych dni .