Jak to z Laladde było

Lata 1799-1815
srebrny_lis
Posty: 7191
Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Jak to z Laladde było

Post autor: srebrny_lis »

Nasza Pani Kwatermistrz odbyła niedawno z delegacją miasta służbową podróż, w ramach programu "Cittaslow", do włoskiego Laladde. Tamtejsi gospodarze, chcąc jakoś zaakcentować związki polsko - italskie, powołali się na fakt, że to "u nich" narodził się "Mazurek Dąbrowskiego". Postanowiłem raz jeszcze zajrzeć do Pachońskiego i sprawdzić. Wszystko niby gra, bo w pobliżu leży słynne Reggio nell`Emilia, gdzie najpewniej po południu 8 lipca 1797 roku Wybicki "a la hatte" ("na gorąco") czyli zainspirowany paradą 600 legionistów, pieśń ową złożył. Związek miasteczka Laladde z tym faktem jest jednak przewrotny. Otóż, owa parada miała być elementem przygotowań do obrony Reggio (niedawno przyłączonego do Republiki Cyzalpińskiej) przed "kontrrewolucjonistami", którym dopiero co udało się opanować takie sąsiednie miejscowości jak Cella, Cavriago i... Laladde. Ich siły szybko rosły (z 300 do 5000) i zagrożenie było realne. Zamierzali opanować Reggio i wyrżnąć tamtejszych włoskich republikanów. Dlatego prezydent republiki Orlandini alarmował Francuzów i Polaków, by wzmocnili załogę Reggio. Wtedy odbyła się owa parada a Wybicki zapisał słowa "Mazurka...". Jakże przewrotnie toczy się historia! Dziś w Laladde nikt nie pamięta jak było, za to cała okolica przyjemnie żyje w cieniu historycznej sławy Reggio. A skoro w Reggio na ścianie "palazzo vescovile" (pałacu biskupiego) wisi ogromna tablica ku czci Dąbrowskiego, Wybickiego i "Mazurka...", to w sąsiednim Laladde też się do tych wydarzeń nawiązuje. Jak zaś było WTEDY, nie ma większego znaczenia. Laladde chce pamiętać to tak a nie inaczej. Życie.
Horhe
Posty: 463
Rejestracja: 17 paź 2009, 12:48
Lokalizacja: Sopot

Re: Jak to z Laladde było

Post autor: Horhe »

To miłe. Śmiem podejrzewać, ze 80% Rodaków nazwa miejscowości Będomin niewiele mówi :(
Takie będą Rzeczypospolite jakie ich młodzieży chowanie!!!
srebrny_lis
Posty: 7191
Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Re: Jak to z Laladde było

Post autor: srebrny_lis »

Dlatego przy każdej okazji takie sprawy przypominamy ludziom w różnym wieku. Także Będomin itp. Jednak wiele zdaje się wskazywać na to, że wkrótce znów będą potrzebne tajne komplety w edukacji historycznej. Wiem, że przesada, ale głośnie wyartykułuje problem.
Awatar użytkownika
bonzo
Posty: 191
Rejestracja: 23 maja 2010, 15:31
Lokalizacja: gdańsk/miłakowo

Re: Jak to z Laladde było

Post autor: bonzo »

Horhe optymista! :D 80%? Ja myślę, że 95% nie ma bladego pojecia o co chodzi. Niedawno czytałem, że (przeprowadzono badania i) zaledwie 25% Polaków kojarzy iż Mazurek Dąbrowskiego nalezy łączyć z epoką napoleońską :(
Marcin
Posty: 442
Rejestracja: 07 kwie 2008, 21:28
Lokalizacja: Natangia

Re: Jak to z Laladde było

Post autor: Marcin »

Ja chciałbym zwrócić Wam uwagę na książkę która wiąże się z tematem. Książka autorstwa Stanisława Hadyny zatytułowana DROGA DO HYMNU. Instytut Wydawniczy PAX. Warszawa 1989r. Wydanie drugie poprawione i uzupełnione.
Ja po przeczytaniu tej książki, wiele lat temu, zapragnąłem znaleźć się we Włoszech, w Reggio. Być w miejsca gdzie powstał najważniejszy dla nas utwór – HYMN POLSKI. Chciałem poczuć klimat tamtego miasta gdzie przeniosłem się podczas czytania książki. Niespodziewałem się, że to marzenie może mi się kiedyś spełnić. I tak w roku 2008 dzięki temu, że jestem w WPM trafiliśmy właśnie do Reggio. Tam złożyliśmy kwiaty pod tablicą upamiętniającą powstanie naszego hymnu no i odśpiewaliśmy pieśń. Z tego wyjazdu zadowolony jestem jeszcze z jednego powodu. Otóż razem ze mną był mój najstarszy syn. Być w takim miejscu razem z synem – duma rośnie. :papa:
srebrny_lis
Posty: 7191
Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Re: Jak to z Laladde było

Post autor: srebrny_lis »

Chyba coś pamiętam... ;) "Była nas gromadka spora..."
ODPOWIEDZ