Strona 1 z 1

Ksiązka ku przestrodze

: 06 lut 2012, 12:51
autor: Kodi
Właśnie otrzymałem od żony :wstyd: polskojęzyczny reprint książki autorstwa francuskiego lekarza J.-L.Doussin-Dubreuila pod znamiennym tytułem "Niebezpieczeństwa onanizmu. Listy i porady dotyczące chorób nim wywołanych. Dzieło przydatne Ojcom Rodzin oraz Wychowawcom" wydany w Paryżu w 1825 r. Większość zawartych w niej pouczających listów i opisów przypadków pochodzi w 1805 r. (apogeum onanizmu przed Austerlitz? :lol: ).

Można w niej znaleźć wiele pouczających wiadomości, np. jak rozpoznać "mastrubantów":
oko błędne, przyćmione, słabe i często zaczerwienione, obolałe, kaprawe, powieki spuchniete, twarz zgrzybiała, pożółkła i wychudzona, głos ochrypły, wątły i głuchy, poty nadzwyczaj obfite, stękania, częste ziewania, charakteryzuje się też całkowitym imbecylizmem.

M.in. wspomnienia młodzieńca który "na dwa lata pod broń powołany", zachęcił do uprawiania samogwałtu cała kompanię. Ponadto diety zalecane onanistom w zależności od temperamentu (flegmatyk, żółciowiec, sangwinik etc.), zalecane zabiegi (szorowanie gąbką genitaliów, zimne i gorące kąpiele, lewatywy, tabletki na przeczyszczenie), stadia postępowania choroby, np 1. Podgniwać zaczyna!... cierpi z powodu popełnianej zbrodni, starzeje się przedwcześnie... plecy już zgarbione! 2. Oczy zgasłe, ciężkie wory pod nimi 3. włosy traci.
W końcu umiera ledwie 17 lat licząc!

Być może "ta zgubna ruchawka, bezbożne rękodzieło" było prawdziwą przyczyną klęski Wielkiej Armii?

Kto zainteresowany, pożyczyć mogę. Dyskrecja zapewniona :zebek:

http://imageshack.us/photo/my-images/687/onanw.jpg/" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: Ksiązka ku przestrodze

: 06 lut 2012, 14:16
autor: Remington
Były w necie fotki ilustacji tego dzieła. Goście wyglądają jakby mieli trąd, czy dżumę.
:D

Re: Ksiązka ku przestrodze

: 06 lut 2012, 16:07
autor: srebrny_lis
Musiało tam chodzić o nieumiarkowanie i tzw. choroby brudnych rąk.

Re: Ksiązka ku przestrodze

: 06 lut 2012, 16:29
autor: korvettenkapitan
Kodi pisze:
oko błędne, przyćmione, słabe i często zaczerwienione, obolałe, kaprawe, powieki spuchniete, twarz zgrzybiała, pożółkła i wychudzona, głos ochrypły, wątły i głuchy, poty nadzwyczaj obfite, stękania, częste ziewania, charakteryzuje się też całkowitym imbecylizmem.
odbiegając od tematu książki, to jakby opis tego jak wyglądamy dzień po bitwie :zebek:

Re: Ksiązka ku przestrodze

: 06 lut 2012, 20:30
autor: srebrny_lis
Kolega prawnik przyniósł kiedyś do akademika stary podręcznik "fizjognomiki" na bazie poglądów prof. Lombroso. Liczne ilustracje. Od razu się sami wg tego klasyfikowaliśmy; wyszło, że ja mam twarz fałszerza czeków bankowych, Kajetan twarz oszusta karcianego, kolega Marucha seryjnego mordercy, kolega L. zboczeńca seksualnego a najgorzej miał kolega Z. - miał "twarz onanisty" czyli włos zwichrzony, oczy zamglone z opadającymi powiekami i tak jak tam dalej w książce... :zebek: . Przyznam, że wtedy odetchnąłem z ulgą, chociaż "fizjognomika" dawno się już skompromitowała.

Re: Ksiązka ku przestrodze

: 06 lut 2012, 20:49
autor: Blacek
U nas, na wsi gadali o włosach rosnących między palcami "koniobójców" ;)

Re: Ksiązka ku przestrodze

: 06 lut 2012, 22:19
autor: pulkownikL
Blacek pisze:U nas, na wsi gadali o włosach rosnących między palcami "koniobójców" ;)
znam takiego co sobie dla niepoznaki golił :zebek: :zebek:

Re: Ksiązka ku przestrodze

: 21 mar 2012, 18:26
autor: krystek92
Może z tej samej książki :zebek:
http://9gag.com/gag/3469267" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: Ksiązka ku przestrodze

: 21 mar 2012, 18:41
autor: srebrny_lis
A tak poważnie, to może przyczyną tych chorobowych zmian była słynna starożytna infekcja zwana "legionarią", widoczna i w następnych epokach? Nie zaś poczciwe "grzechy samotnicze"... :D Wg mitów greckich, samotrzepkę miał wymyślić Hermes dla pocieszenia swego brzydkiego potworkowatego syna Pana (zrobił go z nimfą będąc pod postacią kozła).

Re: Ksiązka ku przestrodze

: 21 mar 2012, 22:57
autor: pulkownikL
A tak swoją drogą Kodi to może żona ci coś sugeruje :wstyd: ,oj broń cię panie Boże,co to mi przyszło do głowy :zebek: ,pzdr. ;)

Re: Ksiązka ku przestrodze

: 23 mar 2012, 11:31
autor: Kodi
pulkownikL pisze:A tak swoją drogą Kodi to może żona ci coś sugeruje :wstyd: ,oj broń cię panie Boże,co to mi przyszło do głowy :zebek: ,pzdr. ;)
na pewno :zebek: dodatkowo do kompletu dostałem niedawno "Sztukę pierdzenia" , reprint z 1751 r. To już nie przypadek :he:

Re: Ksiązka ku przestrodze

: 23 mar 2012, 11:37
autor: srebrny_lis
Czyli, jeśli idzie o fizjologię, zmierzamy szczęśliwie do "Sztuki obłapiania" Fredry.