Bardzo polecam. Trudny. Wciska w fotel.
Ciężko jest wytrzymać gdy siedzące obok kobiety płaczą.
Adam
PS. Proszę jeśli chcesz "błysnąć" wiedzą z historii
(ostatnio odnoszę wrażenie, że w Polsce królową nauk jest historia a nie matematyka)
to szczędź wpisów nie na temat w tym poście i wejdź na fora gdzie możesz dać upust swej indywidualnej interpretacji historii przesiąkniętej aktualną polityką.
"Róża" Smarzowskiego
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Re: "Róża" Smarzowskiego
Recepta jest prosta: każdy film fabularny należy traktować jak literaturę piękną, nawet jeśli zatrąca o fakty. Czyli analizować w całości, akceptować lub odrzucać w całości. Tak jak Sienkiewicza, którego powieści nie są podręcznikami historii, tylko rodzajem eposów - jak te Homera. To co Hoffman zrobił z "Ogniem i mieczem" to nadużycie tej zasady.
A "Różę" trzeba obejrzeć choćby jako film o regionie.
A "Różę" trzeba obejrzeć choćby jako film o regionie.
- Manufaktura Dzika
- Posty: 5328
- Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
- Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
- Kontakt:
Re: "Róża" Smarzowskiego
czemu trudny. Po kilkunastu tysiącach lat świństw gatunek się uodparnia