Strona 1 z 3
Heilsberg 2008
: 29 lut 2008, 13:52
autor: ahmed
Panwoie złapalem kontakt do grupy kawaleryjskiej Kostrzewy.Jesli chcielibyscie troche kawalerii na bitwe-to da sie zorganziowac.Jednak ccha 300-400 zeta :x za konia plus jezdzca (maja mundury ułanów i kozaków)
: 29 lut 2008, 14:55
autor: Manufaktura Dzika
sam wiesz że nie ma gdzie nimi polatać po tych dziurach
: 29 lut 2008, 15:06
autor: Motyl
Ależ to jest okrutne zamknięcie tematu. Dokładnie jak w opisie: typowa carska ...

: 29 lut 2008, 16:29
autor: Jaksa
Bardzo fajny pomysł! Ahmed dawaj kontakt! W Heilsbergu pobiegają konie
P.S. Masz pozdrowienia od Ani :pozdrawia:
: 29 lut 2008, 16:37
autor: srebrny_lis
Ewentualne funkcje dla (nielicznej jak sądzimy) jazdy: asysta "Napoleona", czoło parady przed batalią, przyjazd z alarmującymi wieściami na początku bitwy, ostrożne ale przykuwające uwagę widzów przemieszczanie się po obrzeżach terenu bitwy przed nosami publiki, krążenie wokół "czworoboków" piechoty, rundki ze sztandarem (własnym lub "zdobytym"). Oczywiście musieliby najpierw dokładnie rozpoznać teren...
: 02 mar 2008, 11:02
autor: borzyn
srebrny_lis pisze:Ewentualne funkcje dla (nielicznej jak sądzimy) jazdy: asysta "Napoleona", czoło parady przed batalią, przyjazd z alarmującymi wieściami na początku bitwy, ostrożne ale przykuwające uwagę widzów przemieszczanie się po obrzeżach terenu bitwy przed nosami publiki, krążenie wokół "czworoboków" piechoty, rundki ze sztandarem (własnym lub "zdobytym"). Oczywiście musieliby najpierw dokładnie rozpoznać teren...
Jeżeli tylko nasze masto na to stać, poperam pomysł teren nie jest aż tak niebezpieczny dla zwierząt co za tym idzie ludzi.Choć dobrze by było wysłać tam ludzi z naszej zaprzyjażniionej stadniny by określili jak jest naprawdę...Niewątpliwie było by lepej dla nas by trawa do bitwy była udeptana,a nie ścięta o co zabiegali nadgorliwi. A taką szansę daje wypas koni i nasze ćwczenia przed bitwą.
: 02 mar 2008, 12:00
autor: srebrny_lis
Jeśli już mowa o zaprzyjaźnionej stadninie, to może by tak któregoś razu omówić takie sprawy przy ognichu tamże (kiełbaski itp.)?
: 02 mar 2008, 17:54
autor: marti
borzyn pisze:...Niewątpliwie było by lepej dla nas by trawa do bitwy była udeptana,a nie ścięta o co zabiegali nadgorliwi. A taką szansę daje wypas koni i nasze ćwczenia przed bitwą.
Z tą trawą trzeba coś zrobić , całe widowisko straciło na tym w zeszłym roku gdy żołnierzom trawa sięgała po pachy a ich manewry były mało widoczne i efektywne dla ludu. Wszystko jedno czy ja udepczemy,zjemy z końmi czy spalimy , trzeba jakoś zaradzic jej wysokości :evil:
: 02 mar 2008, 17:57
autor: Jaksa
Można by było poszaleć troszkę z żyłkową kosiarką.
: 02 mar 2008, 19:51
autor: Remington
Teren poligonu to nie zapuszczony trawnik przed domem. Tam są doły, dzióry, zbite kępy traw i krzaków. Bez ciężkiego sprzętu nic się z tym nie zrobi.
: 03 mar 2008, 16:27
autor: Jaksa
No to trzeba pomyśleć...

: 03 mar 2008, 16:38
autor: U96
Tylko ciężki sprzęt to ruszy. :army: A konie to piękna sprawa. Tym, co walczyli pod Ostrołęką nie musze tłumaczyć.
Adam
: 03 mar 2008, 19:50
autor: Manufaktura Dzika
niestety ciemno to widze wolę mieć statystów na koniach za darmo niż opłacony oddział który nic nie może zrobić
: 03 mar 2008, 21:19
autor: U96
Grrrrrrrr. :twisted: Mówisz "wolisz mieć", pamiętasz słowa, "Co kto lubi ja bawię się w to a zarazem przez zabawę daje ludziom lekcje historii. Niech wiedzą, że Warmia o nie tylko rycerze[...]( i tam takie ble ble ble)". jakaś wybiórcza ta Twa lekcja historii. Uszanuj to, że ludzie chcą tu przyjechać. A to, że koszty są, jakie są to mnie nie dziwi to spory wysiłek logistyczny i techniczny. Władze miasta mają ostateczny wpływ na to, kto będzie brał udział w inscenizacji, one wykładają pieniądze, aby mieszkańcy się dobrze bawili. Jeśli Ich oferta będzie odpowiadała to, czemu nie. Widziałeś ich, wiesz, co to za ludzie a mówisz od razu nie. Dziwny jesteś.
Adam
: 03 mar 2008, 21:29
autor: srebrny_lis
Panowie, nie obrażajcie się na siebie bez powodu. Nikt z nas nie musi w końcu opłacać takich spraw z własnej kieszeni. Każdy nowy element jest cenny, jeżeli koszty w normie: podsyca zainteresowanie imprezą. Ostatecznie wszystko jest kwestią spokojnej kalkulacji. Oni (tj. jazda) muszą znać wcześniej warunki pola walki i coś zaproponować według możliwości. Wtedy Lidzbark może się ustosunkować. A i tak piechota zadecyduje o wszystkim

.