Witajcie,
Na razie tylko umyta wodą i przetarta oliwką.... tylko co dalej ????
czekam na sugestie
pozdr.Król Julian
ktoś ma pomysł na tą klamrę ??
ktoś ma pomysł na tą klamrę ??
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: ktoś ma pomysł na tą klamrę ??
Jeżeli to wczorajsza to na żywo wyglądała 100% lepiej ,zaczepy tylko do lutuj ale lutownicą elektryczną nie gazową .
Re: ktoś ma pomysł na tą klamrę ??
Elektryczną nie dogrzejesz, jak dogrzejesz to lut może cię rozpłynąć.
Jak lutować to tylko gazowo. Najpierw trzeba wszystkie powierzchnie stykowe idealnie wyskrobać do czystego metalu. Potem na powierzchnie styku najlepiej nałożyć pastę do lutowania, są takie do rur CO, co mają już w sobie cynę. Następnie zamocować elementy blaszanymi ściskami sprężynującymi, lub skręcić drutem, by były unieruchomione. Następnie grzejemy umiejętnie palnikiem, zwłaszcza elementy grubsze, masywniejsze. Jak pasta zacznie się rozpływać, to przestać grzać i jej nadmiar (jak wypłynął poza miejsce lutowane) zetrzeć szmatką, szczoteczką, lub patyczkiem. Potem znów grzejemy, aż w miejscu pasty pokaże się rozpływający lut. W miarę potrzeby w tym momencie można dołożyć kawałeczek cyny, by wypełniło całkowicie szczelinę.
Po ostudzeniu myjemy jakimś płynem pod gorącą wodą i zabezpieczamy fanta.
Tą techniką naprawiam najbardziej delikatne i cenne przedmioty, przy odrobinie wprawy po lutowaniu nie ma śladu.
Jak lutować to tylko gazowo. Najpierw trzeba wszystkie powierzchnie stykowe idealnie wyskrobać do czystego metalu. Potem na powierzchnie styku najlepiej nałożyć pastę do lutowania, są takie do rur CO, co mają już w sobie cynę. Następnie zamocować elementy blaszanymi ściskami sprężynującymi, lub skręcić drutem, by były unieruchomione. Następnie grzejemy umiejętnie palnikiem, zwłaszcza elementy grubsze, masywniejsze. Jak pasta zacznie się rozpływać, to przestać grzać i jej nadmiar (jak wypłynął poza miejsce lutowane) zetrzeć szmatką, szczoteczką, lub patyczkiem. Potem znów grzejemy, aż w miejscu pasty pokaże się rozpływający lut. W miarę potrzeby w tym momencie można dołożyć kawałeczek cyny, by wypełniło całkowicie szczelinę.
Po ostudzeniu myjemy jakimś płynem pod gorącą wodą i zabezpieczamy fanta.
Tą techniką naprawiam najbardziej delikatne i cenne przedmioty, przy odrobinie wprawy po lutowaniu nie ma śladu.
Re: ktoś ma pomysł na tą klamrę ??
ok - to temat lutowania mamy obcykany
Dzięki
teraz jeszcze pytanie czy ją czyścić i jeśli tak to jak??
pozdr.Król Julian

teraz jeszcze pytanie czy ją czyścić i jeśli tak to jak??
pozdr.Król Julian
Re: ktoś ma pomysł na tą klamrę ??
Tu nic więcej nie zrobsz. Zdejmiesz korozję- zostanie chropowaty szrot.
Coś takiego można tylko musnąć delikatną szczotką mosiężną na wysokich obrotach.
Coś takiego można tylko musnąć delikatną szczotką mosiężną na wysokich obrotach.
Re: ktoś ma pomysł na tą klamrę ??
czyli co dremel ??
pozdr.Król Julian
pozdr.Król Julian
Re: ktoś ma pomysł na tą klamrę ??
Dremelowskie mają za krótkie włosie, przez co ostro biorą i robią smugi.
Najlepsze szczotki średnicy od 5cm, dostępne w sklepach z narzędziami jubilerskimi.
Najlepsze szczotki średnicy od 5cm, dostępne w sklepach z narzędziami jubilerskimi.