Witam
Mam takie pytanie , iż mam kilka zainteresowań w tym wędkarstwo przy okazji wypadów na ryby zainteresowały mnie bunkry albo jak to zwał bardziej strażnice jednoosobowe Chodzi mi o rejon miejscowości Brąswałd i elektrowni wodnej na Rzece Łynie . Przy samej elektrowni stoi właśnie taka betonowa strażnica ale idąc wzdłuż koryta rzeki dotarłem do ślepej odnogi rzeki i starego przepustu wody i śluzy i przy niej stoi w lesie taka sama konstrukcja z tym że ta nosi wyraźne ślady ostrzelania jej . Czy ktoś bywał w tych rejonach z wykrywaczem ? W niedziele zamierzam troszku tam pobiegać z wykrywaczem i porobię fotki terenu i tych posterunków strzelniczych czy jak to zwał .Dziękuję za każda informacje .
Nie nic podobnego na tych fotach niema. To są grube żelbetonowe z bardzo grubymi betonowymi drzwiami takie jakby bunkry że wejdzie jedna osoba tu na fotach tego niema.I to bardziej jakaś strażnica jakie podobno stawiano przy strategicznych miejscach min przy elektrowniach wodnych
dokładnie tak, z prawej strony jakies 150 metrów przed elektrownią (przynajmniej tak to pamiętam z ostatniego spływu rzeczką). Coś jakby "przepraszam za kreślenie" mały jednoosobowy "bunkierek" taka wieżyczka strażnicza, na wysokim brzegu łyny ;-)
Dokładnie jak płynąłeś spływem do Dobrego Miasta na kanale przed elektrownia po prawej na górce mijałeś jeden ale wcześniej jakbyś popłynął w lewo dopływasz do ślepego koryta i śluzy wodnej i tam w lesie stoi drugi cały ostrzelany .
Ja bym to wyodrębnił od garnków, bo są to konkretnie strażnice, a nie umocnienia. Nad Łyną są dwie: jedna przy elektrowni wodnej na Mosągu (drzwi luzem w pewnej odległości), druga przy zaporze. Dla zainteresowanych: trzecia przy wjeździe na teren po gazowni nad Łyną.
Dokładnie taka stoi też na byłym poligonie na Skandzie ale z tego co piszecie to raczej były to strażnice powojenne do ochrony obiektów niż majace coś wspólnego z działaniami wojennymi.
Na Knosały to samo, co na Mosągu. Na Skandzie też to samo, ale przywleczone wtórnie przez zjazdowiczów pojazdów militarnych (że się tak kulawo wyrażę) i nie wiadomo, skąd. Hitlerowskie jak najbardziej. Powojenną można sobie obejrzeć przy wjeździe na byłe magazyny wojskowe na Dywitach (za mostem na Łynie w lewo).
Przy okazji, może ktoś świadom, dlaczego na Dworcu Głównym na peronie budka ładniejsza i większa - starsza?
A wlasciwie to te stanowiska stanowily jakis zorganizowany system obrony jakos polaczony (np. przejsciami podziemnymi, juz niemal mitologicznymi, choc mi wydaje sie to mozliwe, sa/byly przejscia przeciez z aresztu do budynku dyrekcji kolejowej itp. podziemia/bunkry pod Knosaly, bunkier pod cerkwia kolo dworca, podziemne przejscia na starym miescie) itp.?