ślad Heilsbergu w Tylży?

Lata 1799-1815
srebrny_lis
Posty: 7191
Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

ślad Heilsbergu w Tylży?

Post autor: srebrny_lis »

Przed chwilą dostałem od pani Rity z Sowietska/Tylży zdjęcia fragmentów wnętrza dawnego budynku koszar dragońskich. Widać tam piękne sklepienie krzyżowo - żebrowe, kapitel kolumny w stylu korynckim (malowanej współcześnie na zjadliwy ultramarynowy kolorek) i - w płycinach ślepego [neo?]gotyckiego triforium - napisy upamiętniające złotymi literami bitwy pod Pr. Eylau i Heilsbergiem. Spróbuję sprawdzić, który o który pułk dragoński chodzi. Ona posze o Wileńskim Dragońskim, ale to bzdura, bo to wtedy były Prusy. Chyba dragoni Baczki albo Ziethena, bo to oni tam walczyli.
srebrny_lis
Posty: 7191
Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Post autor: srebrny_lis »

Już wiem: byli to dragoni Sigmunda von Baczko (w 1807) czyli 1. Litewski Puł Dragonów Ks. Albrechta, sformowany początkowo z numerem 7. Faktycznie stacjonowali m.in. w Tylży i słusznie upamiętniono tam (w ich koszarach) batalie pod Pr. Eylau i Heilsbergiem. Ich rekonstruktorzy to nasi dobrzy znajomi Litwini od Egidiusa Zajecasa z Kłajpedy (kurtki preussisch-blau i szare portki).
srebrny_lis
Posty: 7191
Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Re: ślad Heilsbergu w Tylży?

Post autor: srebrny_lis »

Można poogladać.
http://www.youtube.com/watch?v=NGA6FKIZO6I" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;

http://megamizantrop.livejournal.com/85834.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Manufaktura Dzika
Posty: 5328
Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
Kontakt:

Re: ślad Heilsbergu w Tylży?

Post autor: Manufaktura Dzika »

i przetrwały komunizm
srebrny_lis
Posty: 7191
Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Re: ślad Heilsbergu w Tylży?

Post autor: srebrny_lis »

Może były zachlapane wapnem albo budynek służył jako magazyn i nikt tam nieupoważniony nie zachodził? Dopytam panią Ritę przy okazji. To ona nas oprowadzała wtedy, kiedy Maniek żałował, że nie wyszedł na balkon, z którego Adolf odbierał defiladę.
Ciekawy komentarz pod filmem z linku nr 1:
"Infektoras" - "Nie prosraliby i etu kazarmu" :zebek:
ODPOWIEDZ