Mam pytanie - czy w mundurach niemieckich z II WW stosowano zamki blyskawiczne?
Bo znalazlem miejsce, gdzie wychodzi cala masa guzikow (narazie sie mocza), niektore raczej od gaci , klamerki jaby od szelek itp. i znalazlem tez zamek blyskawiczny z nadpalonym zielonym moro materialem. Wyglada to na miejsce, gdzie palono ciuchy, moze zolnierze zrzucali mundury i palili a potem wskakiwali w cywile lachy?
Ja w swoich zbiorach znalazlem jedna fotke (mojego imiennika z tego forum - Sepp Dietrich) z zamkiem blyskawicznym ale wydaje mi sie ze ubrania te byly raczej pochodzenia cywilnego tz nieregulaminowe
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Masz rację Sepp, Dietrich nosi cywilny kożuch. W sumie znany był z tego, że wraz ze wspinaczką po kolejnych szczeblach kariery cechowała go coraz większa "samowola" mundurowa.
czyli regularne formacje wh czy ss w roznych okresach wojny nie mialy na wyposazeniu takich zamkow, tak? (no chyba, ze oskubali jakis sznur z praniem babce )
Przejrzałem jedna ze swoich knig mundurowych - zamki blyskawiczne pojawiaja sie w umundurowaniu juz od 1943 roku jednak tylko widnieja one na rycinach przedstawiajacych wojska USA i Brytyjskie.... Tak jak napisal Lis w kurtkach wojsk lotniczych (piloci i spadochroniarze) ,pancernych jak i piechocie oraz żandarmerii (USA)... nie znalazlem zadnej rycinki zolnierza wojsk niemieckich w kurtce z zamkiem blyskawicznym bynajmniej w tym opracowaniu bede szukal dalej szkoda ze czesc ych potrzebnych w tym momencie tksiazeczek jest juz w Polsce
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Współczesne rozwiązanie (zamka blyskawicznego ) znane jest od roku 1913 jako wynalazek szwedzkiego inżyniera Gideona Sundbacka (patent w 1917), a popularność zdobyły w latach 20. i 30. ubiegłego wieku." -
"Może przez wiele jeszcze lat zamek błyskawiczny pozostałby jakimś podejrzanym dziwactwem, gdyby nie to, że w roku 1917 r. – a więc w okresie I wojny światowej – armia amerykańska złożyła zamówienie na tysiące zamków błyskawicznych do kombinezonów lotniczych i kamizelek ratunkowych. Zamki błyskawiczne sprawdziły się w nich doskonale. Kombinezony lotnicze dzięki nowemu zapięciu stały się nie tylko łatwiejsze w zakładaniu, lecz także lżejsze, bardziej szczelne i… tańsze. Równie udane okazały się wyposażone w zamki błyskawiczne kombinezony dla nurków – testowała je marynarka wojenna i wszelkie próby wypadły dla zamków błyskawicznych pozytywnie." -
PS - A co ze zbiorkami odziezy zimowej dla zolnierzy przebywajacych na froncie?? Bo wiem ze byly takie akcje
no znalazlem w tym miejscu jeszcze guziki typu "snap" nie wiem jak to po polsku, zatrzaski chyba, sygnowane FIOCCHI ITALY. W googlu wychodzi, ze robili amunicje i potem zaczeli produkowac inne pierdoly m.in. guziki. Widzial ktos takie w kontekscie mundurow? Jest tez kolejny zamek blyskawiczny sygnowany na tym dzyndzlu do ciagniecia trzema jakby piorunkami (cos jak pioruny SS tylko trzy) metalowy czarny.