Jeżeli przywieziesz kiedyś do domu ładną biżuterię z ziemi, może zmieni zdanie. Póki co, staraj się jej jakoś wynagrodzić czas bez męża, a za to z obowiązkami na głowie.
Rada Olsztyniaka jest jak najbardziej trafna, ale pamiętaj to musi być miejsce w którym wychodzą fanty najlepiej monety. Jeśli nic nie znajdziecie to zapomnij o hobby kobiety szybko się nudzą.
Ostatnio w kontekście różnych form zbiorowych wakacji dla dziatwy pani psycholog raczyła się wypowiedzieć w telewizorni, że nie tyle dzieciom chodzi o jakąś KONKRETNą formę rozrywki, ile o nieustanne zmiany z mocnymi nowymi bodźcami - zero GłĂBI (że "takie czasy", pospiech, powierzchowność itp.). Czyli "szybkie się nudzenie" byłoby cechą typowo dziecinną .
ja ostatnio wykopałem starą łyżeczke ,w prezencie dałem żonie.
powiedziała ,żebym w sobie dup... ją wsadził.
- donatello- niestety niektórych reczy nie przeskoczysz , mąż musi być przy rodzine a nie po polu ganiać.
My z Roczi nie mamy na razie tego problemu ale marzy mi sie taki parudniowy wypad moze na kopanie tez znajdzie sie wtedy czas tylko gorzej z moim sercem i inna czescia ciala