Znowu Alamo

Literatura poszukiwawcza, historyczna, przygodowa
srebrny_lis
Posty: 7191
Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Znowu Alamo

Post autor: srebrny_lis »

Trochę nie w temacie regionalnym, ale muszę sie podzielić swoim wkurzeniem. Kolejny raz TV poczęstowała nas anglosaskim kitem filmowym o Alamo. Obrzydliwie szowinistyczny, antymeksykański film (rezultat nienawiści i pogardy do kraju okradzionego z 2/3 pierwotnego terytorium?), fałszujący realia i motywacje uczestników tamtej "wojny o Teksas" w 1836. Meksykański prezydent Santa Anna był bufonem i dupkiem, ale wtedy słusznie mówił: "Jeżeli TERAZ nie wygonicie z naszej ziemi tych anglosaskich psów, to wasze prawnuki będą musiały im czyścić buty i żebrać o kawałek chleba". Nie miał dostatecznego poparcia, popełniał błędy, przegrał. Po tamtej klęsce (nad San Jacinto) Meksyk już zawsze pozostał chronicznie chorym państwem, tracącym kolejne ziemie. Ale teraz masy biedoty zza Rio Grande zalewają południowo-zachodni kąt Stanów, "odwojowując" zagarnięte ziemie demograficznie. Dla wszystkich byłoby lepiej, gdyby w 1. poł. XIX w. Meksyk stał się stabilnym krajem (z ogromnym odsetkiem rdzennej ludności, gdy w koloniach angolskich Indianie to zapita resztka). Teraz zalewa USA powódź nędzarzy.
ODPOWIEDZ