Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.
Jestem zupełnie nowym użytkownikiem tego forum i, również, "zielonym" amatorem wykrywek i wykopek.
Z dzisiejszej sesji w okolicach tzw. Lasku Miejskiego w Giżycku przywiozłem sporo łusek, o których identyfikację proszę.
Pozdrawiam i dzięki z góry!
łuski prośba o ID od "zielonego"
łuski prośba o ID od "zielonego"
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 21 sie 2008, 15:28 przez viberpol, łącznie zmieniany 1 raz.
Podejrzewam że oznaczenia 01, 09 i 45 to lata produkcji... niezły rozrzut?
Czy dobrze mi się wydaje, że są niemieckie?
A ta gwiazdka na łusce do broni krótkiej?
I... wybaczcie lamerskie pytanie, ale jak właściwie liczy się kaliber?
średnica wylotowa łuski 7,9 - 8 mm... więc podejrzewam 7,92 mm Mauser?
Czy dobrze mi się wydaje, że są niemieckie?
A ta gwiazdka na łusce do broni krótkiej?
I... wybaczcie lamerskie pytanie, ale jak właściwie liczy się kaliber?
średnica wylotowa łuski 7,9 - 8 mm... więc podejrzewam 7,92 mm Mauser?
Dzięki Andrew za odpowiedź... zwiedziłem najpierw te strony podawane za punkt wyjścia, ale na tą gwiazdkę w oznaczeniach jakoś nie trafiłem jak dotąd.
To mówisz, że pepesza... łee.. myślałem że z broni krótkiej jakiegoś oficera...
Wiem że to pewnie nie to miejsce, ale chciałem też zapytać o inną sprawę/inne sprawy przy okazji. W tym samym miejscu wykrywka odnalazła mi kilkanaście kulek o średnicy 12 mm, jak ta na zdjęciu.
Doszedłem do tego, że są to albo lotki szrapnela (1), albo lotki kartacza (2), albo kulki muszkietowe/pistoletowe (3). Jak można mieć całkowitą pewność co to właściwie jest?
Sądząc po łuskach miejscówka raczej z II WW, więc najszybciej szrapnel, ale wydawało mi się, że pociski szrapnelowe to był w tym czasie już flak ---> czyli używane p.lot, a nie do ostrzału pozycji, bo przecież wymyślili już pociski odłamkowe).
Drugie pytanie dotyczy obrączki --> znaleziona w tej samej miejscówce, najpierw wyglądała na srebrną, później na złotą, a teraz to już sam nie wiem, bo po jako takim oczyszczeniu widzę, że nie ma żadnych oznaczeń próby. Czy spotkaliście się z obrączkami złotymi bez próby?
Czy raczej przyjąć, że to mosiądz? Phi.. obrączka z mosiądzu??
Jaka żona/małżonek chciałaby coś takiego nosić? 
To mówisz, że pepesza... łee.. myślałem że z broni krótkiej jakiegoś oficera...

Wiem że to pewnie nie to miejsce, ale chciałem też zapytać o inną sprawę/inne sprawy przy okazji. W tym samym miejscu wykrywka odnalazła mi kilkanaście kulek o średnicy 12 mm, jak ta na zdjęciu.
Doszedłem do tego, że są to albo lotki szrapnela (1), albo lotki kartacza (2), albo kulki muszkietowe/pistoletowe (3). Jak można mieć całkowitą pewność co to właściwie jest?
Sądząc po łuskach miejscówka raczej z II WW, więc najszybciej szrapnel, ale wydawało mi się, że pociski szrapnelowe to był w tym czasie już flak ---> czyli używane p.lot, a nie do ostrzału pozycji, bo przecież wymyślili już pociski odłamkowe).

Drugie pytanie dotyczy obrączki --> znaleziona w tej samej miejscówce, najpierw wyglądała na srebrną, później na złotą, a teraz to już sam nie wiem, bo po jako takim oczyszczeniu widzę, że nie ma żadnych oznaczeń próby. Czy spotkaliście się z obrączkami złotymi bez próby?
Czy raczej przyjąć, że to mosiądz? Phi.. obrączka z mosiądzu??


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- ostrybrzytwa
- Posty: 1019
- Rejestracja: 11 lut 2008, 12:13
- Lokalizacja: olsztyn