Ku przestrodze
Ku przestrodze
Przeczytajcie proszę moją historyjkę i oceńcie postępowanie niektórych kopaczy. Znalazłem fajne poletko niedaleko Barczewa, znalazłem gospodarza, dogadałem się, dostałem pozwolenie pod warunkiem zostawienia po sobie porządku, jakie było moje zdziwienie kiedy przy następnej wizycie na polu zastałem złego gospodarza który pokazał mi dziury jak leje i walające się śmieci , poprosił o opuszczenie jego pola. Po rozmowie i uprzątnięciu bałaganu pozwolił jeszcze raz pochodzić, ale następnym razem wezwie Policje.Wszędzie trafiają się czarne owce i życzę im wszystkiego najgorszego w te wolne dni.
- pulkownikL
- Posty: 1351
- Rejestracja: 07 sty 2011, 12:49
- Lokalizacja: morag
- Lokalizacja: Sonnenborn, Aachen
Re: Ku przestrodze
Ja robię tak,ale tylko w przypadku gdy widzę klientów,gdy mam pozwolenie od właściciela klaruję mu najpierw jak takie kopanie będzie wyglądało,i co zrobię w przypadku napotkanego klienta co nie zasypuje po sobie,składam sprzęt do auta i dzwonię na policję jako znajomy gospodarza,z regóły są szybko,gwarancja na dłużej że się nie pojawią,ludzie naprawdę sobie nie zdają sprawy,przykład z życia,piękne poletko z trawką,kilka nie zasypanych przez kogoś dołków,rolnik nie zauważył,wypuścił konie,no i złamanie nogi u konia wiadomo czym się kończy,gonić buractwo
Re: Ku przestrodze
Tak wyrabiana jest o nas opinia, tamtego nie widziałem, ale myślę że czyta nasze forum.
- wojtes1200
- Posty: 1230
- Rejestracja: 26 cze 2009, 06:52
- Lokalizacja: Albrechtsdorf
Re: Ku przestrodze
I z reguły tak jest,na plus trzeba powiedzieć że takich coraz mniej,ale margines się zawsze znajdziePiotr_68 pisze: Czasami mam wrażenie, że to jedno-sezonowi poszukiwacze.

- wendrowiec
- Posty: 670
- Rejestracja: 13 sty 2013, 21:32
- Lokalizacja: mrągowo
Re: Ku przestrodze
Mi brak już słów na temat zasypywania, tyle się pisze na forach, ale faktycznie jest coraz lepiej, choć mogło by być jeszcze lepiej.
Dzisiaj byłem na Szestnie i jestem bardzo miło zaskoczony, ktoś chodził, bo widać ślady po dołkach, oczywiście zasypanych
Pola są przeogromne i nikt nie goni, ale Ci co chodzą wiedzą, że latem wypasają się tam krowy, więc z racji wypasu należy zasypywać, a dalej będzie można śmiało spacerować bez oglądania się za siebie.
Prezes tych pól, mnie widział osobiście parę razy i ani razu nie kazał zejść z pola
ABY TAK DALEJ PANOWIE Z OKOLIC - POZDRAWIAM
Dzisiaj byłem na Szestnie i jestem bardzo miło zaskoczony, ktoś chodził, bo widać ślady po dołkach, oczywiście zasypanych

Pola są przeogromne i nikt nie goni, ale Ci co chodzą wiedzą, że latem wypasają się tam krowy, więc z racji wypasu należy zasypywać, a dalej będzie można śmiało spacerować bez oglądania się za siebie.
Prezes tych pól, mnie widział osobiście parę razy i ani razu nie kazał zejść z pola

ABY TAK DALEJ PANOWIE Z OKOLIC - POZDRAWIAM
Re: Ku przestrodze
U mnie to samo gonić bractwa z pola ty zasypiesz pozniej pojada kopia leje i śmieci zostawia a idzie na ciebie przez to psuja nam opinie
- ostrybrzytwa
- Posty: 1019
- Rejestracja: 11 lut 2008, 12:13
- Lokalizacja: olsztyn
Re: Ku przestrodze
Może i jest dużo sezonowych dupków , ale przez tyle lat kopania uwierzcie lub nie - poznałem wiele takich (super kopaczy) osób ze stażem , że póki mój wzrok sięgał zakopywał (wiedząc że mam uczulenie na tym punkcie) ale kawałek dalej i czego oko nie widzi ......wojtes1200 pisze:I z reguły tak jest,na plus trzeba powiedzieć że takich coraz mniej,ale margines się zawsze znajdziePiotr_68 pisze: Czasami mam wrażenie, że to jedno-sezonowi poszukiwacze.