Skradziono AT PRO

Wszystko co związane z eksploracją
Awatar użytkownika
chomik (masteo)
Posty: 403
Rejestracja: 23 maja 2009, 19:35
Lokalizacja: Kętrzyn

Skradziono AT PRO

Post autor: chomik (masteo) »

W nocy koledze w miejscowości Garbno pow. Kętrzyński został skradziony garrett at pro.
Szczególna prośba do kolegów z okolic jak by ktoś coś wiedział(próby sprzedaży itp.) to proszę o info.
Sprawa zgłoszona na policję.
Nr seryjny;
53188861
jacak28
Posty: 32
Rejestracja: 10 sty 2012, 22:42
Lokalizacja: lenzen

Re: Skradziono AT PRO

Post autor: jacak28 »

miałem to samo współczuje
Awatar użytkownika
warwick
Posty: 1571
Rejestracja: 10 lip 2007, 21:15
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Skradziono AT PRO

Post autor: warwick »

Jakieś znaki szczególne ( np. rysy, pęknięcia, samodzielne naprawy itp)... Sprzęt nowy czy używany.

Pozdr.warwick
Awatar użytkownika
chomik (masteo)
Posty: 403
Rejestracja: 23 maja 2009, 19:35
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Skradziono AT PRO

Post autor: chomik (masteo) »

Niedawno kupiony.
dzonyB
Posty: 8
Rejestracja: 08 lut 2014, 02:30
Lokalizacja: Świątki
Lokalizacja: Świątki

Re: Skradziono AT PRO

Post autor: dzonyB »

Nie rozumiem jak ktos moze komus ukrasc wykrywke ;/
Awatar użytkownika
piećka1977
Posty: 927
Rejestracja: 28 cze 2012, 10:08
Lokalizacja: morąg
Lokalizacja: Mohrungen

Re: Skradziono AT PRO

Post autor: piećka1977 »

dzonyB pisze:Nie rozumiem jak ktos moze komus ukrasc wykrywke ;/
Na takiej samej zasadzie jak rower, samochód,etc.
dzonyB
Posty: 8
Rejestracja: 08 lut 2014, 02:30
Lokalizacja: Świątki
Lokalizacja: Świątki

Re: Skradziono AT PRO

Post autor: dzonyB »

Samochodu nie wezmiesz ze soba do domu. A z wykrywaczem sie chodzi... To co wykrywacz zostawiasz na dworze :D
felek125
Posty: 906
Rejestracja: 10 lis 2008, 13:57
Lokalizacja: PRUSY WSCHODNIE

Re: Skradziono AT PRO

Post autor: felek125 »

Będę miał na uwadze.
Awatar użytkownika
wojtes1200
Posty: 1230
Rejestracja: 26 cze 2009, 06:52
Lokalizacja: Albrechtsdorf

Re: Skradziono AT PRO

Post autor: wojtes1200 »

W rejonie taki sprzęt nie przejdzie niezauważony,tym bardziej że z reguły większość poszukiwaczy się zna.Gorzej jak opuści prusy wschodnie.
Awatar użytkownika
piećka1977
Posty: 927
Rejestracja: 28 cze 2012, 10:08
Lokalizacja: morąg
Lokalizacja: Mohrungen

Re: Skradziono AT PRO

Post autor: piećka1977 »

dzonyB pisze:Samochodu nie wezmiesz ze soba do domu. A z wykrywaczem sie chodzi... To co wykrywacz zostawiasz na dworze :D
Ja osobiscie czesto swoj mialem w bagażniku i nie zabieralem do domu. Caly czas nie nosze go przy sobie bo i po co, ale jak ktos lubi.
Poza tym kolega napisal, ze skradziono wykrywacz i po co te dewagacje co i jak.
Pozdrawiam
jacak28
Posty: 32
Rejestracja: 10 sty 2012, 22:42
Lokalizacja: lenzen

Re: Skradziono AT PRO

Post autor: jacak28 »

ja swój też trzymałem w samochodzie i amba fatima :sad: poprzyglądaj się w najbliższym otoczeniu
Awatar użytkownika
piećka1977
Posty: 927
Rejestracja: 28 cze 2012, 10:08
Lokalizacja: morąg
Lokalizacja: Mohrungen

Re: Skradziono AT PRO

Post autor: piećka1977 »

Akurat to nie mi skradziono. Odpowiedzialem tylko na pytanie. Swoja drogą miejmy nadzieję, że sie odnajdzie.
dzonyB
Posty: 8
Rejestracja: 08 lut 2014, 02:30
Lokalizacja: Świątki
Lokalizacja: Świątki

Re: Skradziono AT PRO

Post autor: dzonyB »

Ja nie chce nikomu jakos dogryźć czy cos. Jedynie tylko uswiadomić ze trzeba jednak bardziej uważać. Bo zlodziej nie spi!! Mam nadzieje ze sie wykrywacz odnajdzie. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Blacek
Posty: 1687
Rejestracja: 21 lut 2010, 09:14
Lokalizacja: Toruń
Lokalizacja: Natangia/Górowo -Toruń
Kontakt:

Re: Skradziono AT PRO

Post autor: Blacek »

Cześć!!!
aby trochę rozweselić, powiem: mój Garret pomalowany jest na "maskująco". Kiedyś zostawiłem go w trawie , bo kumpel zawołał... Miałem później poważne trudności z odnalezieniem. Teraz rozumiem sensowność koloru "kanarka" ;) .
Pozdrawiam!!!
Awatar użytkownika
lukasbar
Posty: 62
Rejestracja: 04 mar 2010, 16:47
Lokalizacja: 22°03'E 54°15'N
Lokalizacja: 22°03'E 54°15'N

Re: Skradziono AT PRO

Post autor: lukasbar »

trzeba nadstawiać ucha może się odnajdzie
ja swego zostawiłem kiedyś na noc opartego o samochód przy ruchliwej drodze do tej pory się dziwię że nikt się nie zainteresował
ODPOWIEDZ