Heilsberg 2008
Moderator: Manufaktura Dzika
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Wybacz Lisie mam taką naturę, to nie kłótnia tylko podnoszę rękawicę.
Miłej lektury.
http://www.poniatowski.org.pl/forum/vie ... &start=160
Adam :twisted:
Miłej lektury.
http://www.poniatowski.org.pl/forum/vie ... &start=160
Adam :twisted:
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Cóż, styl "dyskusji" na forum Poniatowski ciężkawy (choć zwroty bardzo żwawe i lotne!), bez porównania z naszymi "WMP - przekomarzankami". Szczęśliwie wygląda na to, że obecnie organizacja będzie bardziej skoordynowana, choć możliwości finansowe mniejsze; za to pułk umundurowany i uzbrojony dostatecznie, nawet jeśli nie całkiem kompletnie. Grunt to spokój i systematyczność: składek, spotkań, konsultacji z organizatorami. Osobiście jestem otwarty na wszystko. Dzik apelował o wsparcie w tłumaczeniu regulaminów; jako że jest to spory tekst, wybierzmy chwilowo to co najważniejsze (komendy do strzelania już mamy właściwie opanowane).
- Manufaktura Dzika
- Posty: 5328
- Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
- Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
- Kontakt:
Proponuję zamknąć temat na jakiś czas....Myślę ze nie będzie problemem gdy musztrę przeprowadzimy na terenie stadniny.Będzie to okazja do dyskusji na temat koni.Będziemy mogli się dokładnie zapytać na co możemy liczyć.I poprosić o ewentualny konny rekonesans terenu bitwy...A i Jaksa z swym małym bębenkiem będzie szczęśliwy na łonie natury. Taką mam wizję co wy na to?U96 pisze:Buhahahhahha :mur: A kiedyś po trawnikach kawaleria jeździła. Wszystko można ustalić i sprawdzić na miejscu. Nie jestem specjalistą jazdy na koniu niech się wypowie osoba, która ma jakiekolwiek doświadczenie.
Adam
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
- Manufaktura Dzika
- Posty: 5328
- Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
- Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
- Kontakt:
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
A może to także kwestia kunsztu jeździeckiego (zimą również sposobu kucia): o ile wiemy, kozacy bez problemu poruszali sie po niemal każdym terenie, często wcześniej nieznanym... Rozumiem jednak wątpliwości. Bigos z koni (i konina w ogóle) zaspokajają tylko bardzo specyficzne gusta, chociaż dobrze przyprawiona konina albo "z braku laku"... Poza tym to zwierzę od wieków tabuiczne dla większości Indoeuropejczyków (tj. raczej nie do jedzenia - z szacunku; no chyba, że nie ma wyjścia):)
Dla zainteresowanych po naszych niedzielnych negocjacjach w stadninie wiemy że możemy liczyć nawet na 6 koni.Stadnina ma 2 jeżdźców robiacych szablą.I jest otwarta na osoby które chciały by zasiąść wsiodle lecz robią to biegle.Jeżeli znacie takie....Obiecano nam także konny rekonesans terenu bitwy po czym będziemy wiedzieć na co można liczyć...
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Panowie, szykujemy się na "Heilsberg 2008" w pocie czoła, już sporo zrobiliśmy. Nie zróbcie nam zawodu i przyjedźcie. Pole ładne, obóz niczego, jedzenie i picie jest, proch tudzież. Pogoda ma być dobra, godzina bitwy łagodniejsza od zeszłorocznej (17.00); dziś było o tej porze po prostu ekstra. Stukają siekiery, ryczą piły... Nie zawiedźcie nas!!!
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Panowie! Ogromna większość nie zawiodła i dzięki Wam impreza w ogóle była możliwa. My też narobiliśmy się ile kto mógł. Efekt był całkiem niezły. Moje głośne pomstowanie mieściło się w konwencji oficerskich połajanek a musiałem to uczynić, bo inaczej batalija mogła skonać śmiercią naturalną i przedwczesną (a wtedy każdy jełopek by nas wszystkich zrugał i tylko krytykował niekonstruktywnie). Jeśli coś było nie tak, to przepraszamy, dopiero się uczymy. Cieszę się, że - jak pisał Remik - stary żołnierz Marcin Ochman też dał się skusić po długim czasie, a nawet wpadła mu w oko nasza reduta, krwawo gliniastej matce ziemi wydarta
. Odeśpimy i rozejrzymy się co dalej. Tymczasem paląca jest kwestia podkręcenia musztry formalnej. Czekamy na obóz szkoleniowy u Pablita B. Dzięki serdeczne!
