Zmarł kolejny wujek


Przy okazji wpadła mi w łapki: "Wojna, ludzie i medycyna" (Lublin wydanie V, 1977) Adama Majewskiego, lekarza cywila, który już we wrześniu rozpoczął służbę wojskową i przez Węgry, Francję, W.Brytanię, Bliski Wschód... z naszymi szedł aż do "zwycięstwa". Byłaby to zwyczajna lektura, jednak jej specyfika - wojna widziana z perspektywy medyka, cywila w mundurze i szpitala, może zainteresować czytelnika. Na dodatek jest trochę obrazoburcza - to znaczy ukazuje także wojskowe absurdy i kreatury w mundurach (niektórych z imienia i nazwiska). Autor poświęca ją "towarzyszom broni z 3 Batalionu Strzelców Karpackich". Pisana jest w miarę ciekawie i choć specyficzna - wcale nie umniejsza bohaterstwa naszych niesfornych, acz wspaniałych rodaków. Co ciekawe - na stopce redakcyjnej brak jest numeru cenzora. Zwykle na samym końcu była litera i nr (np. D-41).
Polecam i Pozdrawiam!!!