Napoleoniada Jonkowo 23 III

[Grisza]

Jeżeli pojadę - to nie ma sprawy.

[srebrny_lis]

Co z Jackiem odnośnie Jonkowa? Jutro składam listę.

[janek]

Jacka dopisz do Waszej listy

[srebrny_lis]

Dobra czyli jak zawsze. Chodziło mi o to, czy w ogóle będzie.

[Grisza]

Nie licz Krystiana - musi wyjechać.

[Młody_Jegier]

Mój udział stanął pod znakiem zapytania. 22 III w szpitalu wojskowym w Oliwie mam operację. Jeśli się nie przełoży znowu(wiadomo NFZ) to nie będę na najfajniejszej reko.

[Marcin]

Jak wygląda obecnie nasz skład do Jonkowa? Czy robimy wspólny wyjazd o ustalonej godzinie, czy może wyjazd indywidualny.
Jak dobrze pójdzie będę miał 2 wolne miejsca i może wyjadę już w piątek. Powrót do domu muszę wykonać w niedzielę rano.

[padre]

Chętnie zabiore się w sobote rano.Niestety i w sobote musze wrócić do domu.Jeżeli nie będzie żadnej podjezdki będę pchał się autobusami.Nieuzasadnione niebycie na jonkowie to grzech

[korvettenkapitan]

ja jadę do Jonkowa w sobotę o 14 z lidzbarka. mam nadzieję, że zdąrzę. I zostaję na noc.

[Adek]

prawdopodobnie wyruszymy w piątek po pracy a zwijamy się w sobotę wieczorem

[Manufaktura Dzika]

ja w sobotę chyba że piątek po 17 tej

[srebrny_lis]

Skoro ja i Jacek jedziemy w piątek z W. Motylem a on wraca w sobotę wieczorem, to zaklepalibyśmy miejsce u Marcina na niedzielę rano (przynajmniej ja). Listę wpisałem na reflektarzu (organizatorom podałem liczbę ludzi i sprzętu. Spotkanie w tygodniu wskazane w celu nakręcenia gilz i/lub całych cukierków [?]. Mnie pasuje poniedziałek, środa i czwartek (we wtorek jestem do późna w Olsztynie a w piątek Abfahrt).
Transport ogólny niemożliwy, bo różnie ludzie mogą dojechać.
Padre, negocjujcie z Krysią pojazd Griszy, bo on też tylko na sobotę zapewne. Raisa cały weekend jonkowski na szkoleniu w Olsztynie.

[Manufaktura Dzika]

mi każdy po 17-tej pasuje termin an spotkanie

[Motyl]

Ja wracam w sobotę. Jak ktoś chętny, to zabiorę.

[krysiaArt.-Kłodzko]

Ja prawdopodobnie pojadę w sobotę z ranka z Alicją i Jankiem i zostaniemy do niedzieli a Padre chyba pojedzie z Nami ? a jeśli u Motyla będzie dla Niego miejsce to zabrałby się z Nim w sobotę po bitwie do Lidzbarka .