Mierzeja Wislana
Mierzeja Wislana
Ja z zapytaniem. Zna ktos moze jakies ciekawe miejsca do eksploracji na Mierzeji Wislanej albo Zalewie Wislanym? Chyba wybierzemy sie tam kele niedzieli. Sa wolne miejsca w razie czego.
Z podziekowaniem.
Z podziekowaniem.
Nigdy nie byłem, ale mam informacje od znajomego, który poinformował mnie, że obecnie kopanie na mierzei bez pozwolenia jest bardzo ryzykowne. To robota różnej maści kopaczy, którzy zostawiają doły i masę niewypałów. Leśnicy załamują ręce i każdego kopacza traktują ostro!
Tam to kopanie było dobre, ale 10 lat temu, teraz to i ciężko o fanty.
Tam to kopanie było dobre, ale 10 lat temu, teraz to i ciężko o fanty.
- olsztyniak
- Posty: 2812
- Rejestracja: 10 lip 2007, 16:10
- Lokalizacja: Olsztyn
Tez troche czytalem i rozmawialem ze znajomym. Generalnie odradzal, karzdy detektorysta jest tam co najmniej zle postrzegany,wlasnie przez pozostawiane niewypaly i zorana ziemie gdzie tylko sie da bez szacunku dla niczego i nikogo! Teren przechodzony ale fanty nadal sie trafiaja. No coz, to poslucham sie starszych i madrzejszych. To moze... Jakies propozycje na niedzielny wypadzik dla odreagowania,tak do 150-200km od Olsztyna. Myslalem nad okolica Ostroleki albo Lidzbarga.
- ostrybrzytwa
- Posty: 1019
- Rejestracja: 11 lut 2008, 12:13
- Lokalizacja: olsztyn
Lecimy na bank, He.. Tak sie porobilo ze moze na dwie fury! Priorytetem sa łyse,puzniej jak czas pozwoli okolice Nowogrodu. Tak jak wczesniej wspominalem, rozmawialem z Tubylcem z tamtych terenow i mowil ze teren mocno przechodzony ale.. Na poczatku roku wytargal z tamtad helm (WP1939) dla mnie to rarynio. Typowa kampania wrzesniowa. Relacje zdamy napewno.
- ostrybrzytwa
- Posty: 1019
- Rejestracja: 11 lut 2008, 12:13
- Lokalizacja: olsztyn
Niestety mój wypad z Don Jokerem na Kurpie nie do końca się udał. Na miejscu potyczki z powstania styczniowego nie wyszło nic poza pociskami ołowianymi. Na miejsce walk wrześniowych nie dotarliśmy, postanowiliśmy sprawdzić miejscówkę I wojenną. Wyszła mi tam moja pierwsza carska klamerka - niestety była w kawałkach. Dwa z nich znalazłem w odległości 10 m. Miejsce gdzie byliśmy usiane jest ziemiankami. Tylko niestety miejscowi zrobili w nich wysypiska śmieci.
Pozdrawiam Szrekol
Pozdrawiam Szrekol