Okolice stacji kolejowej Wielbark Las .
środek lasu a tu rura i to nie byle jaka średnica ok 50cm
głębokość w ziemi ok 10 m .Widać że teren w obrębie 200 metrów był kiedyś rozkopany .
Ciekawy jestem co to miało być .
Pozdrawiam habs
rura
Poza tym, rura pod wysokim ciśnieniem miałaby kołnierz pod śruby, a nie gwint. Stawiam raczej na ujście kanalizacji z jakiejś kopalni żwiru.
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2007, 09:54 przez meickel, łącznie zmieniany 1 raz.
Jatech, byłbyś tak uprzejmy podać, do czego mogła służyć taka rura w studni i w jakiej epoce to było stosowane? Rury do ciągnięcia wody, które widziałem, miały zawsze przekrój poniżej 10 cm i kołnierze na wyjściu, niezależnie od tego, czy była to ręczna studnia przy gospodarstwie, czy głębinowe ujęcie wody dla całego majątku.
A przy okazji, co to jest otwór geotechniczny?
A przy okazji, co to jest otwór geotechniczny?
Takie rury stosuje się jeszcze dzisiaj w pracach wiertniczych. Jak na mój gust to jest z epoki "wczesny Gierek" 
. Nie wiem co to znaczy "rura do ciągnięcia wody" ale studnie wykonuje się w średnicach zależnych od wydajności.
. Nie wiem co to znaczy "rura do ciągnięcia wody" ale studnie wykonuje się w średnicach zależnych od wydajności.Otwory geotechniczne wykonywane są w celu rozpoznania podłoża gruntowego - m.in. przy opracowywaniu map geologicznych - stąd rura mogła się znaleźć w środku lasu.[/quote]A przy okazji, co to jest otwór geotechniczny?
Dzięki za informacje. Wczesny Gierek to już nie moja epoka i czuję się w niej zupełnie ciemny.
Rura do ciągnięcia wody, jak to nazywam, to ten kawałek walcowatej blachy między źródłem wody a pompą średnica rury uzależniona jest nie tylko od wydajności studni, ale też samej pompy. Nie wyobrażam sobie podłączenia do ręcznej pompy rury o półmetrowej średnicy, dlatego wyglądało mi to na otwór odpływowy.
Swoją drogą, ciekawe, jaką moc musiałaby mieć pompa, która mogłaby ciągnąć wodę taką półmetrową rurą. Warto by to potem porównać do mocy przewoźnych maszyn parowych (typu napęd młockarni).
Rura do ciągnięcia wody, jak to nazywam, to ten kawałek walcowatej blachy między źródłem wody a pompą
średnica rury uzależniona jest nie tylko od wydajności studni, ale też samej pompy. Nie wyobrażam sobie podłączenia do ręcznej pompy rury o półmetrowej średnicy, dlatego wyglądało mi to na otwór odpływowy.Swoją drogą, ciekawe, jaką moc musiałaby mieć pompa, która mogłaby ciągnąć wodę taką półmetrową rurą. Warto by to potem porównać do mocy przewoźnych maszyn parowych (typu napęd młockarni).
