
brązy
- pulkownikL
- Posty: 1351
- Rejestracja: 07 sty 2011, 12:49
- Lokalizacja: morag
- Lokalizacja: Sonnenborn, Aachen
brązy
Koledzy co byście poradzili na twardy (chyba) nalot,mam parę sztuk ale jakby zatopione w cienkiej warstwie betonu,widać napis i popiersie ale reszta pokryta mocno przylegającą siwą warstwą,patynę widać na odkrytych miejscach że jest czarna i gruba,nie chcę nie daj boże jej stracić ,czy coś podziała czy zostawić jak jest?,w mokrym wyszło mi parę też innych rzymków ale patynka zielona i nie tykam choć częściowo też je wzięło to cuś 

- pulkownikL
- Posty: 1351
- Rejestracja: 07 sty 2011, 12:49
- Lokalizacja: morag
- Lokalizacja: Sonnenborn, Aachen
Re: brązy
W oliwce leżą dopiero drugi dzionek,foto niebardzo,z lapka 1,3 MP tragedia,a aparatu brak,jutro coś pokombinuję,próbowałem wykałaczką czy mocne ale trzyma jak kamień i jak oliwka nie da rady to odpuszczę,szkoda zniszczyć, a takie też mają urok, 

- pulkownikL
- Posty: 1351
- Rejestracja: 07 sty 2011, 12:49
- Lokalizacja: morag
- Lokalizacja: Sonnenborn, Aachen
Re: brązy
Dla porównania wycięłem z neta foto pasujące wyglądem w stu procentach ,u mnie tylko ta warstwa jest cieńsza i dopiero przy mennicy zachodzi w grubszą,a moje foto jakwidać nie wydoli do czegokolwiek 

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: brązy
Wyglada na jakies sole, prawdopodobnie wapnia...
Wyjmij natychmiast z oliwy i odtlusc, np. w spirytusie! Jesli w wodzie ze zwyklym detergentem nie bedzie schodzic, sprobuj upuścić na powleczona tym powierzchnie malenka krople octu (lub uskrobac odrobine a nastepnie potraktowac jakims kwasem) i zobacz co sie stanie. O ile to nalot wapienny, powinien sie zaraz spienic - w takim razie pozostaje Ci rozmiekczanie go i ostrozne usuwanie mechaniczne (np. sztyftem z wlokna szklanego lub weglowego). Albo wymagająca sporo cierpliwosci i uwagi (odwagi?)
metoda polegajaca na punktowym operowaniu moczonym w kwasie wacikiem - przez caly czas pod kontrola w strumieniu wody. A takze solidnym przeplukaniu juz po wszystkim! 
Wyjmij natychmiast z oliwy i odtlusc, np. w spirytusie! Jesli w wodzie ze zwyklym detergentem nie bedzie schodzic, sprobuj upuścić na powleczona tym powierzchnie malenka krople octu (lub uskrobac odrobine a nastepnie potraktowac jakims kwasem) i zobacz co sie stanie. O ile to nalot wapienny, powinien sie zaraz spienic - w takim razie pozostaje Ci rozmiekczanie go i ostrozne usuwanie mechaniczne (np. sztyftem z wlokna szklanego lub weglowego). Albo wymagająca sporo cierpliwosci i uwagi (odwagi?)


- pulkownikL
- Posty: 1351
- Rejestracja: 07 sty 2011, 12:49
- Lokalizacja: morag
- Lokalizacja: Sonnenborn, Aachen
Re: brązy
Dzięki wielkie,zobaczę jak idzie i dam znać 

- pulkownikL
- Posty: 1351
- Rejestracja: 07 sty 2011, 12:49
- Lokalizacja: morag
- Lokalizacja: Sonnenborn, Aachen
Re: brązy
Potraktowałem rozcieńczonym octem,delikatnie,jak zeszło ok 80 procent sobie już odpuściłem,miałem wrażenie jakby patynę już brało i dałem na luz,wygląda super,na tym już koniec bo szkoda,patynka została czarniutka,gruba,nie naruszona,wypłukałem dłuuuugo w ciepłej wodzie,po wysuszeniu oliwka dodała uroku,jak dorwę aparat wrzucę foto 

- pulkownikL
- Posty: 1351
- Rejestracja: 07 sty 2011, 12:49
- Lokalizacja: morag
- Lokalizacja: Sonnenborn, Aachen
Re: brązy
Uprzedzam,zaopatrz się w sto tysięcy wykałaczek,szły jak kamień w wodę,ale bezpiecznie co najważniejsze 

Re: brązy
Wtrącę się - a technolgoie z myjką ultradźwiękową?
Było gdzieś już na forum - nigdy tego nie robiłem ale mnie kusi
Było gdzieś już na forum - nigdy tego nie robiłem ale mnie kusi
Re: brązy
Jasne ze tak, wszystko co rozluznia osad jest "wporzo"
! Myjka b. pomaga ale w niektorych stanach nie wystarczy sama woda z detergentem. Najlepiej nadaje sie do wpomagania kapieli, w przypadku monet np. w roztworze winianu 

