Orneta 2012

[Banderas]

Dysponuje autkiem czekam na hasło kiedy i o której no i kto chce sie zabrać.

[Remington]

Kurde, bo już się gubię.
Rozumiem, że jedziemy samochodami do Ornety, tam zostawiamy auta i idziemy mundurowo do Lemit. Tam robimy obozowicho i czekamy m.in. na ekipę braniewską. Nocujemy i rano czekamy na resztę woja, z którym, w komplecie wracamy do Ornety na strzelafkę.
Tak?

[Kurczak]

dokładnie tak.

[Manufaktura Dzika]

strasznie zagmatwany plan i spiąć to będzie trudno.

[Remington]

Kłopot dla ekipy piątkowej, czy sobotniej?
Dla piątkowej nie widzę problemów.

[Bramafan]

Pomimo mojej deklaracji przyjazdu do Ornety w podanym terminie, dzisiaj się okazało, że chyba jednak nie będę mógł być obecny.

Mam w niedzielę w Warszawie chrzest bratanicy i wszystko wskazuje na to, że właśnie w sobotę po południu będę jechał do Warszawy.

Bawcie się dobrze

[Manufaktura Dzika]

Z sobotnią Remiku bo wcześniej były inne ustalenia tzn przyjazd do Ornety na 13 jako początek imprezy.
Pusciłem info do 3mwoja może ustalimy jakieś ciekawe wyjście

Wieczorem trochę uporządkuje temat by był bardziej czytelny

[DAMIAN]

Jeden carski sołdat też na piątkowy marsz i nocleg się pisze. W sobotę ok południa niestety musiał bym wracać.

[Banderas]

W sobotę wyjazd jedzie ze mną Jacek i Ilona i z tego co zrozumiałem w Rypinie to Sławek godzine dogadamy w innym terminie. No oczywiście rozumiem ze wracamy w niedziele.

[Remington]

Dobra, dajcie namiary gdzie tam w Ornecie stawić się w piątek, gdzie będzie można bezpiecznie zostawić łunochody.

[3mwoj]

Fury będzie można zaparkować na terenie firmy w której kwaterowaliście dwa lata temu.
Miejsca dosyć, dozór całodobowy.
Postaram się być w piątek dyspozycyjny od ok.15 i posłużyć za miejscowego przewodnika który doprowadzi wojska na teren biwaku. Tym sposobem uniknęli byście marszu po bitych drogach Mam nadzieję że mi się uda dać nogę z roboty.

[DAMIAN]

Fury będzie można zaparkować na terenie firmy w której kwaterowaliście dwa lata temu.
Miejsca dosyć, dozór całodobowy.

Myśliwiec stoi jeszcze?

[Remington]

Nie było mnie dwa lata temu, a plan zbiórki zakłada godezinę ok.12.00

[DAMIAN]

12 ok.

Jak ktoś nie pamięta tak sobie spędzaliśmy pewien listopadowy dzień, 2 lata temu.

http://www.wmfp.pl/forum/viewtopic.php?f=35&t=5269" onclick="window.open(this.href);return false;

[padre]

Jak by się znalazły jakieś miejsca w sobotnich taborach to Bombonierka i Padre zgłaszają gotowość