Metoda prostowania zgniotów

Jak konserwować, restaurować i czyścić nasze fanty
srebrny_lis
Posty: 7191
Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Metoda prostowania zgniotów

Post autor: srebrny_lis »

Właśnie poczytuję nowy zbiór opowiadań Andrzeja Pilipiuka, z wykształcenia archeologa, pt. "Szewc z Lichtenrade". Stamtąd pochodzi cytat: "... znalazłem zmiażdżoną manierkę, też pierwszowojenną, carską. Aluminiowy korpus wyglądał jakby ktoś na niego nadepnął. Szyjkę miała wąziutką, nijak wygiąć blach od środka. Ale to nic. Nasypie się do niej grochu i zaleje wodą. Przy odrobinie szczęścia ziarno napęcznieje na tyle, że naczynie odzyska kształt." W związku z tym mam pytanie, czy ktoś z forofanów próbował już tej metody i z jakim skutkiem?
Awatar użytkownika
Remington
Posty: 1391
Rejestracja: 10 wrz 2007, 19:43
Lokalizacja: Gdynia

Re: Metoda prostowania zgniotów

Post autor: Remington »

Czytałem o tej metodzie, daje efekty, ale jest trochę nieprzewidywalna.
Lepszą jest nalać wody (jak nie dziurawa, albo zatkać dziury) i wsadzić do zamrażarki. Jak trochę wypchnie zgniot, to rozmrozić, dolać ubytek i znów mrozić. Tak w kółko aż do skutku.
ODPOWIEDZ