Elementy z wyposażenia wojsk napoleońskich

[Frozzer]

Jak widać Remi - oboje go widzieliśmy
albo raczej inaczej - patrzyliśmy, a nie zobaczyliśmy

[nuwek]

Przy najbliższej okazji przekaże ci przez chłopaków z lidzbarga

[Remington]

Dzięki, pogadam z właścicielem pałasza, postaram się go namówić by oszczędził zakupiony relikt.
ps. Dzwoniłem właśnie do niego,otrzymał już zakupiony pałasz Frozzera. Ze wstępnych oględzin punc wychodzi, że to nie francuz, a jakieś księstwo niemieckie, może saksonia.
Nuwek, czy mógłbyś podesłać lepsze fotki kosza?

[konon89]

Witam Panowie czy ten oto element jest od wojsk napoleońskich?
Pozdrawiam

[Manufaktura Dzika]

tak ostatnia tuleja pobijaka od czarnoprochowca

[konon89]

Dzięki

[DAMIAN]

Ładna, takiej nie mam jeszcze w kolekcji, choć posiadam podobną. Prawdopodobnie od pistoletu.

[BLACK]

Ostatnio na Ulach wylazło wysokość 7,5cm czyżby z ładownicy ?

[korvettenkapitan]

chyba szybciej od czako, ale mogę się mylić

[Remington]

Mam wrażenie, że te same odlewy granatów stosowano zamiennie i na ładownicy i na czako.

[Manufaktura Dzika]

a więc tak -
-w ładownicach grenadierskich do 1810 jak się nie mylę (cztery granaty)
-na "cylindrycznych czapkach" grenadierskim w pułkach tworzonych w 1805 roku
-Na mitre grenaderkską w starych pułkach 2-3 granaty ale tam często zdarza się większy granat starego typu


termin czako wchodzi w regulaminy rosyjskie po 1808 roku więc użyłem oryginalnej pisowni z okresu.

[BLACK]

Czyli jak Remington napisał może być i z czako i z ładownicy francuskiej ?

[korvettenkapitan]

francuskie napewno nie

[Manufaktura Dzika]

tak jak Remik napisał ładownica lub "szapka" rosyjska

[srebrny_lis]

Również termin "kiwer" jest w epoce stosowany (w różnych armiach) wobec wszystkich wojskowych nakryć głowy poza kapeluszami, kaskami i mitrami. Tyle, że jest to pojęcie szerokie i dlatego warto je ściślej określać. W niektórych przypadkach będzie to niestety określenie nieco opisowe zamiast jednego słowa. Niekonsekwencje w stosowaniu konkretnych nazw w armii rosyjskiej biorą się z różnych, czasem błędnych, przekładów z regulaminów zachodnich. zwłaszcza pruskich. Jak też z zachodzących zmian w przepisach.