
24 Dywizja Pancerna - ciekawostka!
24 Dywizja Pancerna - ciekawostka!
Wielu z Nas ma sentyment do 24 Dywizji Pancernej, dlatego wstawiam tu ten polowy dokumencik wielkości kartki pocztowej. Ktoś może zna lepiej niemiecki i przetłumaczy 

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Re: 24 Dywizja Pancerna - ciekawostka!
Słowa (po raz kolejny) wyróżnienia i pochwały dla żołnierzy 24. DPanc za wspaniałą postawę w walkach, obronnych i zaczepnych, nad Wisłą i Sanem w sierpniu 1944. Reszta to szczegóły słowne. Można oczywiście przetłumaczyć dokładnie cały tekst, ale jest to tekst typowy i zapewne powtarzany wielokrotnie w odniesieniu do różnych formacji.
Re: 24 Dywizja Pancerna - ciekawostka!
Chłopaki 5 miesięcy pózniej przemierzali Warmię...
Fajowa pamiątka, tylko troszkę droga
na polskie pieniążki to 750pln 
Fajowa pamiątka, tylko troszkę droga


-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Re: 24 Dywizja Pancerna - ciekawostka!
Faktycznie za drogo jak na zwykły druczek propagandowy. Co innego, gdyby była wypisana odręcznie lub z odręcznym podpisem... Np. koleżka ma na ścianie patent czyjegoś awansu oficerskiego z 1831 roku podpisany osobiście przez generała Jana Skrzyneckiego - naczelnego wodza.
Re: 24 Dywizja Pancerna - ciekawostka!
Sepp pisze:Wielu z Nas ma sentyment do 24 Dywizji Pancernej
Wzruszyłem sięSepp pisze:Chłopaki 5 miesięcy pózniej przemierzali Warmię...

Re: 24 Dywizja Pancerna - ciekawostka!
Lipek pisze:
Wzruszyłem się

- pulkownikL
- Posty: 1351
- Rejestracja: 07 sty 2011, 12:49
- Lokalizacja: morag
- Lokalizacja: Sonnenborn, Aachen
Re: 24 Dywizja Pancerna - ciekawostka!
na moj rozumek sentyment do potegi,techniki i owczesnego wygladu,to bylo cos szczegolnego,a potem walili do naszych jaak do kaczek,drugie odmienne odczucie 

-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Re: 24 Dywizja Pancerna - ciekawostka!
Tak czy owak, trzeba było to "piękne i potężne" plugastwo zgnieść jak wesz na grzebieniu, żebyśmy my mogli po prostu żyć. Szkoda tylko, że nie była to wówczas inna Polska ani inna Rosja... Można by tu zacytować wypowiedź Henryka III Walezjusza nad zwłokami świeżo zamordowanego na królewski rozkaz jego potężnego wroga - księcia Gwizjusza: "Jakiż on wielki!" (długi był faktycznie a leżąc wydał się jeszcze dłuższy).
Re: 24 Dywizja Pancerna - ciekawostka!
Mój post był oczywiście ironią. Każdy Polak ma chyba dośc jasny stosunek do niemieckich jednostek wojskowych z okresu II WŚ.
Choć w przypadku wielu kolekcjonerów można zauważyć jakąś patologiczną i niebezpieczną fascynację i identyfikowanie się z "biednymi żołnierzami, którzy tylko wykonywali rozkazy".
Choć w przypadku wielu kolekcjonerów można zauważyć jakąś patologiczną i niebezpieczną fascynację i identyfikowanie się z "biednymi żołnierzami, którzy tylko wykonywali rozkazy".
- ostrybrzytwa
- Posty: 1019
- Rejestracja: 11 lut 2008, 12:13
- Lokalizacja: olsztyn
Re: 24 Dywizja Pancerna - ciekawostka!
Patologią jest stawianie opinii dla całego naroduLipek pisze:Mój post był oczywiście ironią. Każdy Polak ma chyba dośc jasny stosunek do niemieckich jednostek wojskowych z okresu II WŚ.
Choć w przypadku wielu kolekcjonerów można zauważyć jakąś patologiczną i niebezpieczną fascynację i identyfikowanie się z "biednymi żołnierzami, którzy tylko wykonywali rozkazy".

Według tego co napisałeś to powinniśmy wszystkich Niemców pod jeden mur

Każdego kolekcjonera kręci co innego

Myślę że już tyle razy temat poglądów wałkowano na tym forum że szkoda pisać


- ostrybrzytwa
- Posty: 1019
- Rejestracja: 11 lut 2008, 12:13
- Lokalizacja: olsztyn
Re: 24 Dywizja Pancerna - ciekawostka!
Lipek jeśli znak słońca tak Tobie przeszkadza to chętnie przyjmę fanty z takowym - bardzo mnie ucieszą 

Re: 24 Dywizja Pancerna - ciekawostka!
Nic nie zrozumiałeś z mojego postu
Gdzie napisałem, że chcę stawiać kogoś pod mur? Możesz wskazać to miejsce w moim poście?
Wyraziłem tylko opinię, że żaden normalny Polak, znający historię swojego kraju, nie będzie czuł sympatii do niemieckich jednostek wojskowych.
Między brakiem sympatii czy fascynacją, a stawianiem pod mur jest jednak spora różnica, nieprawdaż?
Sam mam w kolekcji sporo przedmiotów "ze znakiem słońca", lubię ich szukać, interesuję się historią ich właścicieli. Ba, pracuję nawet przy ich ekshumacjach. Co nie zmienia faktu, że jestem świadomy roli jaką niemieccy żołnierze odegrali w latach 39-45 w Polsce i mam na ten temat wyrobione zdanie.
Nie stawiam im ołtarzyków ani nie traktuję pamiątek z "hakenkrojcem" niemal jak relikwii, co niestety czyni część kolekcjonerów w Polsce (znam sporo osób z tego środowiska i wiem o czym mówię).
Mam nadzieję, że teraz zostałem dobrze zrozumiany. I to nie jest kwestia poglądów, ale pewnej historycznej wrażliwości i elementarnej wiedzy historycznej.

Gdzie napisałem, że chcę stawiać kogoś pod mur? Możesz wskazać to miejsce w moim poście?
Wyraziłem tylko opinię, że żaden normalny Polak, znający historię swojego kraju, nie będzie czuł sympatii do niemieckich jednostek wojskowych.
Między brakiem sympatii czy fascynacją, a stawianiem pod mur jest jednak spora różnica, nieprawdaż?
Sam mam w kolekcji sporo przedmiotów "ze znakiem słońca", lubię ich szukać, interesuję się historią ich właścicieli. Ba, pracuję nawet przy ich ekshumacjach. Co nie zmienia faktu, że jestem świadomy roli jaką niemieccy żołnierze odegrali w latach 39-45 w Polsce i mam na ten temat wyrobione zdanie.
Nie stawiam im ołtarzyków ani nie traktuję pamiątek z "hakenkrojcem" niemal jak relikwii, co niestety czyni część kolekcjonerów w Polsce (znam sporo osób z tego środowiska i wiem o czym mówię).
Mam nadzieję, że teraz zostałem dobrze zrozumiany. I to nie jest kwestia poglądów, ale pewnej historycznej wrażliwości i elementarnej wiedzy historycznej.
Re: 24 Dywizja Pancerna - ciekawostka!
Napisałem że paru z nas ma sentyment pod tym względem, że to jedyna Dywizja Pancerna jaka powstała w Prusach Wschodnich a jednocześnie nieżle sie wykrwawiła w 1945 na terenie Warmii. I tyle.
PS Sam zbieram odznaczenia i ekwipunek wojsk niemieckich z lat 1933-1945. I co w tym złego.
Utrzymuje znajomość z wieloma kolekcjonerami w Polsce i Europie, jakoś nigdy nikt nie poruszał rozmowy na temat światopoglądowy. Nigdy też nie odczułem w rozmowie (nawet po paru piwach), że mam doczynienia z jakimiś neonazistami.
No chyba, że jestem głupi....
Pozdrawiam
Tomasz
PS Sam zbieram odznaczenia i ekwipunek wojsk niemieckich z lat 1933-1945. I co w tym złego.
Utrzymuje znajomość z wieloma kolekcjonerami w Polsce i Europie, jakoś nigdy nikt nie poruszał rozmowy na temat światopoglądowy. Nigdy też nie odczułem w rozmowie (nawet po paru piwach), że mam doczynienia z jakimiś neonazistami.
No chyba, że jestem głupi....
Pozdrawiam
Tomasz
Re: 24 Dywizja Pancerna - ciekawostka!
To jest w ogóle ciekawe zagadnienie dla jakiegoś socjologaSepp pisze:Utrzymuje znajomość z wieloma kolekcjonerami w Polsce i Europie, jakoś nigdy nikt nie poruszał rozmowy na temat światopoglądowy. Nigdy też nie odczułem w rozmowie (nawet po paru piwach), że mam doczynienia z jakimiś neonazistami.

Na Zachodzie ( a już szczgólnie za Oceanem) mają trochę inną optykę spojrzenia na te kwestie. Jakby nie patrzeć, u nich okupacji albo w ogóle nie było, albo przebiegała zupełnie inaczej niż u nas.
Wg. moich obserwacji, im dalej na Wschód, tym większa fascynacja III Rzeszą, przybierajaca nieraz formy patologiczne. Będąc na Wschodzie miałem okazję poznać kolekcjonerów i poszukiwaczy z Rosji i Ukrainy - totalny kosmos. Tatuaże ze swastyką nie budziły niczyjego zdziwienia i nie należały do rzadkości. Kult dla "hitleryków" niewyobrażalny gdzie indziej.
Ruchy neonazistowskie sa najbardziej aktywne właśnie w Rosji i na Ukrainie, co jest totalnym historycznym paradoksem

Pozdrawiam,
Piotr
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Re: 24 Dywizja Pancerna - ciekawostka!
O braku utożsamiania wodza i reżimu z narodem to można mówić raczej np. we Włoszech, Węgrzech, Rumunii..., ale nie w Niemczech, gdzie Hitler miał poparcie prawdziwe i niemal stuprocentowe. Refleksje przyszły po poważnych dupopraniach i wskutek strachu przed odwetem. "Ruch oporu" w Niemczech to niemal czysta fantazja (najzabawniejsze, że niektórzy badacze powoływali się w tej kwestii na... polskiego dywersyjnego "Der Klabautermanna" z Akcji N, wciskającego okupantom istnienie jakiegoś "ruchu oporu"!). Podobnie jak wzruszająca "Harfa birmańska" nie zmienia faktu, że armia japońska była armią bandycką i ludobójczą.
Kolekcjonerstwo to inna sprawa. Jednak psychologiczna prawidłowość, że zbieracz w miarę pogłębiania zainteresowań ulega jakieś fascynacji twórcami artefaktów, sprawiła iż prawo źle widzi kolekcje gromadzące WYŁĄCZNIE artefakty hitlerowskie (jako łamanie zasady niepropagowania systemu). Trochę to jak z walutami wymienialnymi w PRL: można było posiadać, ale nie handlować i się nie "obnosić".
Kolekcjonerstwo to inna sprawa. Jednak psychologiczna prawidłowość, że zbieracz w miarę pogłębiania zainteresowań ulega jakieś fascynacji twórcami artefaktów, sprawiła iż prawo źle widzi kolekcje gromadzące WYŁĄCZNIE artefakty hitlerowskie (jako łamanie zasady niepropagowania systemu). Trochę to jak z walutami wymienialnymi w PRL: można było posiadać, ale nie handlować i się nie "obnosić".
