


Końcówką ostrego noża odzieliłem pozostałości jakiejś farby. Odskakiwała od skóry jak łuski z okonia. Lekko oczyściłem włosianą szczotka.


Sądzę, że kiedyś ta żabka była czarna. Co dalej ? Natłuścić lekko lanoliną ( maść natłuszczająca za 6,50zł tubka) czy walczyć z kremem nivea. Maść mam w domu ( kiedyś konserwowałem siodło) a krem gdzieś tam…
Lanolina przyciemni skórę i lekko ją zmiękczy. Co sądzicie ???Remington pisze: Hej.nie mam czasu robić konserwacji skóry, ale podam świetny środek do rozmiękczania:
KREM NIVEA
By skóra odzyskała elastyczność, nie wystarczy tylko ją natłuścić. Musi posiadać odpowiednią ilość wilgoci.
Tak się składa, że ów krem doskonale natłuszcza i nawilża starą skórę.
Nałóż grubszą warstwę, zostaw do wsiąknięcia, potem systematycznie wcieraj kolejne warstwy. Skóra musi dobrze się "napić" kremu.
Trochę tego kremu pójdie, ale efekt gwarantowany.
pozdrawiam markis