Zelazniak do konserwacji
Zelazniak do konserwacji
Witam ostanio doszedl do mojej kolekcji taki skladak EKII. Jak mozna zespolic bezurazowo ta ramke?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Zelazniak do konserwacji
Na cynę lutować.
Rozłożyć, idealnie wyczyścić powierzchnie styku do gołego metalu, posmarować lekko pastą lutowniczą ze sproszkowaną cyną, złożyć, złapać po krawędziach metalowymi, sprężynującymi żabkami (są w sklepach papierniczych) i delikatnie w koło zlutować podgrzewając planiczkiem.
Rozłożyć, idealnie wyczyścić powierzchnie styku do gołego metalu, posmarować lekko pastą lutowniczą ze sproszkowaną cyną, złożyć, złapać po krawędziach metalowymi, sprężynującymi żabkami (są w sklepach papierniczych) i delikatnie w koło zlutować podgrzewając planiczkiem.
Re: Zelazniak do konserwacji
Dzieki Remington. Troche sie boje, myslalem o jubilerze bo czas mnie tez troche goni 

Re: Zelazniak do konserwacji
jeżeli ramki idealnie przylegają- to polecam zwykłe klejenie. Lutowanie może odbarwić ramkę, bo o ile dobrze widzę - jest wykonana z alpaki. dodatkowo gwarantuję Ci, że nie uda Ci się zlutować bez widocznych śladów zewnętrznych - co niewątpliwie obniży wartość przedmiotu.
Re: Zelazniak do konserwacji
Zależy kto lutuje i czymFrozzer pisze:jeżeli ramki idealnie przylegają- to polecam zwykłe klejenie. Lutowanie może odbarwić ramkę, bo o ile dobrze widzę - jest wykonana z alpaki. dodatkowo gwarantuję Ci, że nie uda Ci się zlutować bez widocznych śladów zewnętrznych - co niewątpliwie obniży wartość przedmiotu.

Re: Zelazniak do konserwacji
Frozzer pisze:jeżeli ramki idealnie przylegają- to polecam zwykłe klejenie. Lutowanie może odbarwić ramkę, bo o ile dobrze widzę - jest wykonana z alpaki. dodatkowo gwarantuję Ci, że nie uda Ci się zlutować bez widocznych śladów zewnętrznych - co niewątpliwie obniży wartość przedmiotu.
Tez mysle o klejeniu, pobawie sie dzis wieczorem bo pogoda do bani

PS Tak Frozzer ramka jest alpakowa.