jeśłi chodzi o zgłoszenie to trzeba Dzika zapytać a jeśli chodzi o sprawy "moralne " to wypadało by spytać jakiegoś duchownego może w olsztynie prędzej się uda wam nawiązać kontakt
Adek pisze:lepiej będzie się uniezalerznić zwłaszcza że autobus jedzie i wraca w sobote a co z niedzielą przecierz też będzie coś się działo w niedziele no i jedyna okazja pogadać z ludziskami noc z soboty na niedziele trzeba to przemyśleć
Z tym dymem chyba wszyscy mają te same doświadczenia. Nie ma więc co animizować tej cholery, tylko uznać, że po prostu kręci się jak g... w przerębli lub jak pierd na kiju. Wot kak, skazał biedniak.
"Batiuszka"! Dzwoniłem na lidzbarską parafię prawosławną w tej sprawie, lecz udało mi się zastać tylko jakąś niewiastę. Poleciła kontakt z księdzem ("młodym i fajnym") z parafii olsztyńskiej (jest tylko jedna); on ponoć będzie umiał sprawy wyjaśnić ostatecznie. Widzę sprawę optymistycznie.
Noc pewnie i tak będzie do tyłu (tzw. "nocne rodaków [sojuszników]rozmowy"), ponadto lekka rozgrzewka wewnętrzna... Kto wie również, czy Naczalstwo nie popędzi "chamstwa" na nocne manewry?