Witam! dla zaspokojenia własnych wątpliwości uprzejmie proszę Kolegów o ewentualne parę zdań do wspomnień mojej matki ,która w 1945 r. jako dziecko transportem z Wołynia trafiła do miejscowości Grunfelde - Zielonka Pasłęcka, którą nazwano najpierw Wołyniec. Otóż na stacji kolejowej matka przez lata bawiła się stosami zabawek, miśków i lalek. Po latach powiedziała ,że Rosjanie rozstrzelali tam transort kolejowy dzieci niemieckich .
Dziękuję za odpowiedzi. Willi
tragedia na stacji Zielonka Pasłęcka
- łorner1941
- Posty: 127
- Rejestracja: 21 kwie 2008, 01:24
- Lokalizacja: EBląg
Re: tragedia na stacji Zielonka Pasłęcka
To był na początku wypadek kolejowy. Dopiero potem Rosjanie urządzili ostre strzelanie do spieprzających cywilów. Tu masz trochę:
http://ruciane-nida.org/sercemazur/viewtopic.php?t=743" onclick="window.open(this.href);return false;
W tym roku w kilka osób z PFE i ekipą z Fundacji Pamięć obrabialiśmy kilka tematów związanych z poszukiwaniem szczątków. Byliśmy też w Z.P. Niestety wtedy kiedy goście z Pamięci mieli czas przeznaczony na Z.P. to był maj. W rowie koło torów nie dało się kopać bo wody i mułu. na szpadel głęboko.Przy torach facio miętolił glebę pod ziemniaczki, to mu trochę oczyściliśmy teren z kości walających się po powierzchni.Byliśmy umówieni z facetem, który prawił, że właśnie dużo szczątków będzie w rowie. Powyżej rowu jest pole i gość opowiadał, że w 1945 ludzie zakopywali ciała tam gdzie leżały więc też wszystko rozorane po polu.
http://ruciane-nida.org/sercemazur/viewtopic.php?t=743" onclick="window.open(this.href);return false;
W tym roku w kilka osób z PFE i ekipą z Fundacji Pamięć obrabialiśmy kilka tematów związanych z poszukiwaniem szczątków. Byliśmy też w Z.P. Niestety wtedy kiedy goście z Pamięci mieli czas przeznaczony na Z.P. to był maj. W rowie koło torów nie dało się kopać bo wody i mułu. na szpadel głęboko.Przy torach facio miętolił glebę pod ziemniaczki, to mu trochę oczyściliśmy teren z kości walających się po powierzchni.Byliśmy umówieni z facetem, który prawił, że właśnie dużo szczątków będzie w rowie. Powyżej rowu jest pole i gość opowiadał, że w 1945 ludzie zakopywali ciała tam gdzie leżały więc też wszystko rozorane po polu.
Re: tragedia na stacji Zielonka Pasłęcka
dzięki za informacje, pomogą mi one pogłębić temat. Dzięki matce wiem,że długo po wojnie na stacji walały się stosy zabawek i odzież , natomiast ciała pochowano podobno na pobliskim cmentarzu. W relacji matki sprzed lat mowa była o rozstrzelaniu przez Rosjan 300 dzieci.
Jeśli chodzi o skład kolejowy z Osterode z dnia 21.01.1945 r. do Morąga i dalej do Elbląga to dworzec został zablokowany do wieczora i ewakuacja koleją była wieczorem napewno już niemożliwa.
Jeśli chodzi o skład kolejowy z Osterode z dnia 21.01.1945 r. do Morąga i dalej do Elbląga to dworzec został zablokowany do wieczora i ewakuacja koleją była wieczorem napewno już niemożliwa.
