walki o barczewo

Wszystko co związane z eksploracją
BLACK
Posty: 1268
Rejestracja: 10 lis 2009, 09:58
Lokalizacja: Allenstein

Re: walki o barczewo

Post autor: BLACK »

marx pisze:Najpierw wspolne kopanko a potem :pijak: miejsce do ustalenia . Tylko niech sie skonczy ta zima .
O tak to i ja pojadę żeby choć kiełbaskę na ognisku usmażyć :)
Awatar użytkownika
niewidzialny
Posty: 275
Rejestracja: 20 lis 2010, 17:52
Lokalizacja: Ramsowo
Lokalizacja: Ramsowo, Hamburg

Re: walki o barczewo

Post autor: niewidzialny »

witam szanownych panów,dołączam do waszego grona ponad rok później i jestem ciekaw czy te wasze spotkanie doszło do skutku i jaki był tego efekt? :pijak: dla ciekawości dodam,że niedaleko Czerwonego Boru trafiłem na okopy (3 rzędy po 60m i głębokości 0,5 -1m), znalezione fanty (kilka fenisi i posrebrzany medal z popiersiem Fryderyka i Wilhelma) sugerują na lata 1860-1880. pozostałe fanty to piękne poroże 8 i kilka obrączek gołębich nowego typu. w ludowych przekazach krąży opowieść o oddziale rosyjskiej kawalerii ,która to utopiła się w pobliskich bagnach próbując sforsować Wipsówkę (czyt. Czerwona Stróżka). Niedaleko dalej trafiłem 4 naboje do mausera i niby nic takiego a jednak, na tych terenach spotyka się naboje produkcji niemieckiej a te są nasze z orzełkiem z 39r, do tego zamiast czubka, wsadka filcowa zaślepiona drewnem. pozdrawiam :D
Awatar użytkownika
syriusz13
Posty: 995
Rejestracja: 21 gru 2009, 21:22
Lokalizacja: Wartenburg
Lokalizacja: Wartenburg

Re: walki o barczewo

Post autor: syriusz13 »

Nie doszło do spotkania ,bo zapomniałem nawet o tym :zebek: Na ognisko lub :pijak: się pisze nawet teraz.
Co do nabojów przez ciebie znalezionych to są dwie wersje,albo to są naboje ćwiczebne albo do miotania granatów karabinowych.Dodam że pod filcem jest proch.
Awatar użytkownika
niewidzialny
Posty: 275
Rejestracja: 20 lis 2010, 17:52
Lokalizacja: Ramsowo
Lokalizacja: Ramsowo, Hamburg

Re: walki o barczewo

Post autor: niewidzialny »

no wiadomo że pod filcem jest proch ;) mnie bardziej zainteresował fakt, że produkowane przez naszych. Czyżby niemiaszki zapożyczyli od naszych?
Awatar użytkownika
DAMIAN
Posty: 2007
Rejestracja: 28 lut 2008, 23:00
Lokalizacja: Heeswijk

Re: walki o barczewo

Post autor: DAMIAN »

niewidzialny pisze:Czyżby niemiaszki zapożyczyli od naszych?
Normalna praktyka po przejęciu naszych fabryk w '39r. W lasach pod Ornetą trafiało się sporo polskich łusek.
ODPOWIEDZ