WĘGRY - PECS 10-12 września 2010

Wyprawy WPM

Moderator: Manufaktura Dzika

srebrny_lis
Posty: 7191
Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Re: WĘGRY - PECS 10-12 września 2010

Post autor: srebrny_lis »

Wg informacji z sieci zmiana polega na tym, że rano z Olsztyna jest katowicki przez Częstochowę o 7:28 (przedtem był 7:53) a dochodzi wg planu o 14:33 (przedtem o 15:15 - ciekawe).
Powrotny jest tak samo o 6:12 a w Olsztynie o 17:11 ("Tour de Pologne" z Katowic do Gdyni) albo 14:05 (przedtem o 11:38) a w Olsztynie 21:51 (przedtem o 21:51 - ciekawe). Jutro - pojutrze córka sprawdzi bezpośrednio na dworcu w Olsztynie, bo w naszym burdelu nic nie wiadomo. Podam na bieżąco. Przedzwonię jeszcze do biura, gdzie załatwiałem bilety na Kłodzko, może oni wiedzą konkretnie?
Awatar użytkownika
padre niutek
Posty: 58
Rejestracja: 14 cze 2010, 19:05
Lokalizacja: L-W

Re: WĘGRY - PECS 10-12 września 2010

Post autor: padre niutek »

To zostaje bardzo mało czasu na zakup biletów w Olsztynie
srebrny_lis
Posty: 7191
Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Re: WĘGRY - PECS 10-12 września 2010

Post autor: srebrny_lis »

Może trzeba by w przeddzień? Ale nie zbierzemy od wszystkich a nikt nie założy takiej sumy bez rozbabrania konta. Zakładając, że bus jedzie może nawet niecałą godzinę, w Olsztynie będzie jakieś pół godziny do dyspozycji. Jednemu do łapy a kilku agentów od razu na peron i walka o miejsca. No i są różnice: dwoje dzieci i jeden student. Czyli do kas ruszaliby Marcin i Jaksa (również z naszą forsą), kupują 14 zwykłych i trzy ulgowe a reszta na peron.
Awatar użytkownika
padre niutek
Posty: 58
Rejestracja: 14 cze 2010, 19:05
Lokalizacja: L-W

Re: WĘGRY - PECS 10-12 września 2010

Post autor: padre niutek »

czyli dobrze było by mieć odliczoną kase aby nie stresować chłopaków i wręczyć ją im już w busie
srebrny_lis
Posty: 7191
Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Re: WĘGRY - PECS 10-12 września 2010

Post autor: srebrny_lis »

Przygotować na grzywę po np. 75 PLN drobnymi (czyli z tą 5-złotówką), wręczyć a potem ewent. dorzucić lub odebrać gdzieś w drodze albo na Madziarsku. Da się zrobić. Dziś rano córka sprawdzi rzetelność info PKP na dworcu w Olsztynie a ja po południu od razu wrzucę na forum. Ale źródło sieciowe było to samo co w przypadku Kłodzka, więc nie powinno być niespodzianek.
Jaksa
Posty: 114
Rejestracja: 18 lip 2007, 10:13
Lokalizacja: Lidzbark Warminski
Kontakt:

Re: WĘGRY - PECS 10-12 września 2010

Post autor: Jaksa »

Hej. Byłem w tym roku na Węgrzech. Królują tam forinty, najlepiej wybrać je z bankomatu na miejscu, można też płacić w sklepach kartą.
Awatar użytkownika
Książe Warmii
Posty: 1171
Rejestracja: 10 lip 2007, 17:23
Lokalizacja: Heilsberg

Re: WĘGRY - PECS 10-12 września 2010

Post autor: Książe Warmii »

to węgry nie są w strefie Euro
Jaksa
Posty: 114
Rejestracja: 18 lip 2007, 10:13
Lokalizacja: Lidzbark Warminski
Kontakt:

Re: WĘGRY - PECS 10-12 września 2010

Post autor: Jaksa »

nie :D
srebrny_lis
Posty: 7191
Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Re: WĘGRY - PECS 10-12 września 2010

Post autor: srebrny_lis »

Ja lubię obroty gotówkowe, więc biorę eurosy (bo potem co zrobię z resztą pozostałych forintów?) i wymienię na miejscu. Przy takich sumach jakie biorę nawet ewentualne straty będą groszowe.
srebrny_lis
Posty: 7191
Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Re: WĘGRY - PECS 10-12 września 2010

Post autor: srebrny_lis »

Godzina 7:28 potwierdzona; to pospieszny, dojdzie na miejsce o 14:33. Posłałem Bossowi zapytanie o godzinę podstawienia jego autokaru pod dworzec w Częstochowie.
srebrny_lis
Posty: 7191
Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Re: WĘGRY - PECS 10-12 września 2010

Post autor: srebrny_lis »

Rozmówiłem się telefonicznie z Bossem. Wie o naszym przybyciu o 14:33 i powiedział, że odbierze od nas o tej porze bagaże ogólnogrupowe i ciężkie do busa. My zachowamy przy sobie te bagaże, które chcemy mieć pod ręką w podróży. Z nimi udamy się nieco później na niedaleką (sprawdziłem na planie miasta) uliczkę Garncarską, skąd będzie Abfahrt nach Ungarn. Przed wjazdem do Częstochowy mam się z nim ponownie połączyć. Spróbujcie upakować (w domu lub pociągu) rzeczy wg powyższej metody (co do busa a co pod ręką).
srebrny_lis
Posty: 7191
Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Re: WĘGRY - PECS 10-12 września 2010

Post autor: srebrny_lis »

Bosso potwierdził e-mailem sprawę bagażu. Jeszcze jedno: od teraz, na dwie doby niecałe przed wyjazdem (godz. 7:06), NIE PRZYJMUJĘ DO WIADOMOŚCI ŻADNYCH WYMIKSOWAŃ! Bądźmy dorośli: to już jest jakieś zobowiązanie.
Motyl
Posty: 446
Rejestracja: 20 lut 2008, 19:41
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Re: WĘGRY - PECS 10-12 września 2010

Post autor: Motyl »

Lisie
Jutro po 16.00 zajadę po namioty.
srebrny_lis
Posty: 7191
Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Re: WĘGRY - PECS 10-12 września 2010

Post autor: srebrny_lis »

Wielce okiejno! Jeśli możesz sprecyzować godzinę, byłoby fajnie (wypad na ostatnie zakupy ;) ); zresztą chyba Raisa będzie w chałupie cały czas, albo Kinga.
WAŻNE PYTANIE: czy ktoś odpowiedzialny potrzebuje skałkówki na Węgry? Pilnie mi donieść proszę.
srebrny_lis
Posty: 7191
Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Re: WĘGRY - PECS 10-12 września 2010

Post autor: srebrny_lis »

Ostatnia informacja od Bosso: zabierze bambetle ciężko - obozowo - militarne zaraz po naszym przyjeździe a na Garncarskiej autokar stanie o 21:00 (ostateczny Abfahrt planowany jak pierwotnie: ok. 22:00, by na rano być w Pecsu). Dziś mam jeszcze dostać pełniejsze info.
Oznacza to, że w Częstochowie mamy kilka godzin na... różne rzeczy, byle bez przesady ;) .
ODPOWIEDZ