Standardowe pytanie :-)
Standardowe pytanie :-)
Witam wszystkich Forumowiczów,
Przywitałem się już w odpowiednim dziale, ale ponawiam powitanie w tym ponieważ moje pytanie bardziej tu pasuje. Jestem nowym użytkownikiem tego forum i "odkrywców", ale czytelnikiem obu od dawna. Zarejestrowałem się i napisałem podobne powitalne posty na obu forach - piszę, żeby nikt się nie przyczepił :-)
Bakcylem zaraził mnie mój tata, który odkąd pamiętam śledzi historię Warmii i Mazur, skąd pochodzę. Mimo iż od dawna tam nie mieszkam, to zawsze z sentymentem wracam w rodzinne strony.
Jestem również fanem "niedzieli odkrywców" w olsztyńskim radio, słucham online co tydzień ;-)
Tyle słowem powitania, więc przechodzę do meritum.
Chcę kupić swój pierwszy wykrywacz, raczej na drobnicę. Naczytałem się o tych wszystkich Garretach, Fisherach i Omegach, że mam niezły mętlik. O ile finansowo nie jest to dla mnie jakiś większy problem, o tyle chciałbym dokonać mądrego zakupu na swoje potrzeby.
W związku z powyższym pytanie - za czym się rozejrzeć, co kupić dla takiego gościa jak ja? Jestem zwolennikiem jakości, ale też mądrze wydanej kasy, szybko się uczę i słuch mam dobry a wiem że to ważne. Wiem, że nie jest trudno wydać 2-3 tys na super sprzęt, lub 200 PLN na chińskie zabawki, ale przecież nie w tym rzecz.
Z góry dzięki za pomoc w zakupie, miło mi dołączyć do Waszego grona.
Pozdrawiam,
K.
Przywitałem się już w odpowiednim dziale, ale ponawiam powitanie w tym ponieważ moje pytanie bardziej tu pasuje. Jestem nowym użytkownikiem tego forum i "odkrywców", ale czytelnikiem obu od dawna. Zarejestrowałem się i napisałem podobne powitalne posty na obu forach - piszę, żeby nikt się nie przyczepił :-)
Bakcylem zaraził mnie mój tata, który odkąd pamiętam śledzi historię Warmii i Mazur, skąd pochodzę. Mimo iż od dawna tam nie mieszkam, to zawsze z sentymentem wracam w rodzinne strony.
Jestem również fanem "niedzieli odkrywców" w olsztyńskim radio, słucham online co tydzień ;-)
Tyle słowem powitania, więc przechodzę do meritum.
Chcę kupić swój pierwszy wykrywacz, raczej na drobnicę. Naczytałem się o tych wszystkich Garretach, Fisherach i Omegach, że mam niezły mętlik. O ile finansowo nie jest to dla mnie jakiś większy problem, o tyle chciałbym dokonać mądrego zakupu na swoje potrzeby.
W związku z powyższym pytanie - za czym się rozejrzeć, co kupić dla takiego gościa jak ja? Jestem zwolennikiem jakości, ale też mądrze wydanej kasy, szybko się uczę i słuch mam dobry a wiem że to ważne. Wiem, że nie jest trudno wydać 2-3 tys na super sprzęt, lub 200 PLN na chińskie zabawki, ale przecież nie w tym rzecz.
Z góry dzięki za pomoc w zakupie, miło mi dołączyć do Waszego grona.
Pozdrawiam,
K.
Ostatnio zmieniony 26 lip 2010, 16:55 przez Key, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Standardowe pytanie :-)
Na poczatek ACE250 (ok.800pln), jak zlapiesz bakcyla Omega (ok.2000pln).
Key, nie widze Twojej lokalizacji...
Key, nie widze Twojej lokalizacji...

Re: Standardowe pytanie :-)
Już się zlokalizowałem.
Skoro potem Omega, to ACE a nie Delta? Pytam, bo ładna jest ;-)
Skoro potem Omega, to ACE a nie Delta? Pytam, bo ładna jest ;-)
- wojtes1200
- Posty: 1230
- Rejestracja: 26 cze 2009, 06:52
- Lokalizacja: Albrechtsdorf
Re: Standardowe pytanie :-)
jak dla mnie to delta.Ace super sprzęt ale sprawa dyskryminacji.Bardzo słabo widzi kolor wśród metali.Delta choć nie miałem okazji za długo z tym latać,wiem z własnych i kolegi sugestii,wyłapuje ładnie kolorek z metali nawet na dyskryminacji.Ale niech się wypowiedzą koledzy co mieli do czynienia z tymi sprzętami.Taka jest moja opinia.Key pisze:Już się zlokalizowałem.
Skoro potem Omega, to ACE a nie Delta? Pytam, bo ładna jest ;-)

Re: Standardowe pytanie :-)
Co do Delty nie miałem jej w łapie ale na pewno na plusie jest to że jest lżejsza niż ACE i ma identyfikację cyfrową a w tej serii Tekneticsa działa ona bardzo fajnie.Mogę powiedzieć na przykładzie Omegi która posiadam że bardzo ładnie identyfikuje przedmioty wiadomo zależy od gleby itd wystarczy np czerwona cegła w ziemi i Omega już zaczyna szaleć. Co do zasięgów podam Ci przykład z ostatnich dni gdzie moja Omega z 35 cm nie widziała Boratynek natomiast kolega w Whitsem XLT widział je bez problemu ,ale tu pomaga zmiana cewki na DD.Generalnie skusiłbym się na Deltę napisz jeszcze na Odkrywcy tam napewno są już ludzie którzy ganiaja z Deltą.
Re: Standardowe pytanie :-)
Dzięki Koledzy, rozmawiałem już z paroma osobami, również z tego forum, nawet byłymi posiadaczami, na "Odkrywcach" często polecają Proximę, ale ja jeszcze nie mam takiego doświadczenia i trochę to pachnie dilerką, nie mniej mam w miarę obiektywne opinie:
Zaletą Delty jest niewątpliwie jej waga, gwarancja i jakość wykonania.
Z wad - zasięg, podobno bardzo lubi wariować i dźwięk okropnie głośny, wygrywający melodyjki, co prawda mający możliwość ściszenia, ale wtedy wycina jeden z tonów. Kolega który posiadał oprócz Delty również ACE 250, a teraz ma droższy sprzęt radził brać to co jest w lepszej cenie, twierdząc że zabawa jest na zbliżonym poziomie i niestety takie wady łącznie z wyciąganiem drucików itp. mają wszystkie sprzęty do 1 tys. Drugi z kolegów z tego forum, któremu bardzo dziękuję za informacje, wspominał, że właśnie zmienia cewkę na większą, bo zdarza się czegoś nie "wymachać", ale to już czyni sprzęt o połowę droższym. Gwoli ścisłości - Delta poszła cenowo trochę w górę kosztuje już powyżej 1 tys. Z drugiej strony Kanarek jest tak popularnym sprzętem, że pewnie zdecydowanie łatwiej go sprzedać, jeśli posiadaczowi wzrośnie apetyt na sprzęt i osiągi. Różnica w cenie niby proporcjonalnie nieduża, około 200 PLN, ale jednak jakiś pieniądz to jest.
To tyle względem zdobytych informacji, i paradoksalnie choć jestem mądrzejszy, to dylemat z zakupem wzrósł proporcjonalnie do zdobytej wiedzy
Zaletą Delty jest niewątpliwie jej waga, gwarancja i jakość wykonania.
Z wad - zasięg, podobno bardzo lubi wariować i dźwięk okropnie głośny, wygrywający melodyjki, co prawda mający możliwość ściszenia, ale wtedy wycina jeden z tonów. Kolega który posiadał oprócz Delty również ACE 250, a teraz ma droższy sprzęt radził brać to co jest w lepszej cenie, twierdząc że zabawa jest na zbliżonym poziomie i niestety takie wady łącznie z wyciąganiem drucików itp. mają wszystkie sprzęty do 1 tys. Drugi z kolegów z tego forum, któremu bardzo dziękuję za informacje, wspominał, że właśnie zmienia cewkę na większą, bo zdarza się czegoś nie "wymachać", ale to już czyni sprzęt o połowę droższym. Gwoli ścisłości - Delta poszła cenowo trochę w górę kosztuje już powyżej 1 tys. Z drugiej strony Kanarek jest tak popularnym sprzętem, że pewnie zdecydowanie łatwiej go sprzedać, jeśli posiadaczowi wzrośnie apetyt na sprzęt i osiągi. Różnica w cenie niby proporcjonalnie nieduża, około 200 PLN, ale jednak jakiś pieniądz to jest.
To tyle względem zdobytych informacji, i paradoksalnie choć jestem mądrzejszy, to dylemat z zakupem wzrósł proporcjonalnie do zdobytej wiedzy

Re: Standardowe pytanie :-)
P.S. Tu zawsze tak cicho, czy wszyscy wyjechali na Mazury? 

Re: Standardowe pytanie :-)
Problem jest taki, że nie ma jednego, dobrego uniwersalnego wykrywacza. Każdy producent wprowadza rozwiązania, które jednym użytkownikom pasują, a innym nie. Różne są też wymagania stawiane wykrywaczom przeznaczonym na militarkę i kolorową drobnicę. Jeśli jeszcze nie masz sprecyzowanych zainteresowań i szukasz prostego w obsłudze wykrywacza - wybierz Ace250. Raczej nie znajdziesz nic lepszego jeśli chodzi o stosunek jakość/cena. Gdy poznasz jego niedomagania i sprecyzujesz zakres interesujących Cię fantów, będziesz mógł określić jakiej funkcjonalności Ci brakuje i jakie cechy ma mieć Twój następny wykrywacz. Jeśli cenisz sobie skuteczność - pomyśl o czymś z przyzwoitą identyfikacją cyfrową lub akustyczną i strojeniem do gruntu. Niestety to kosztuje więcej.Key pisze:To tyle względem zdobytych informacji, i paradoksalnie choć jestem mądrzejszy, to dylemat z zakupem wzrósł proporcjonalnie do zdobytej wiedzy
Re: Standardowe pytanie :-)
Jeszcze jedna szybka informacja: jeśli rozważasz coś ze stajni Tekneticsa, to właśnie pojawiła się na rynku niewielka partia wykrywaczy, a na kolejną dostawę być może trzeba będzie czekać kilka tygodni, o ile fabryka nie zwiększy mocy produkcyjnych.
Re: Standardowe pytanie :-)
Rozważam, ale troszkę mi namieszał fakt, że z DD w Delcie jeden z kolegów, który mi właśnie odpisał wyłuskał jeszcze ponad 100% fantów (boratynek) na uprzednio dokładnie przeczesanym terenie z 8". Konkluzja taka, że albo taka dobra ta cewka DD, albo 8" taka niedokładna. No i z DD ze sprzętu za 1050 robi nam się taki za prawie 1,7 tys, a to już jest sporo. ACE w opcji "sports pack" z dodatkową cewką 9x12 i gadżetami kosztuje 1,2 tys. Nie wiem jak w różnicy dokładności w obu sprzętach z dużymi cewkami, ale taka różnica cenowa daje już poważnie do myślenia...
Re: Standardowe pytanie :-)
Gdybyś się zastanawiał nad ACE to nie bierz pod uwage sports packa bo wieksza cewka wiele nie wnosi. Tylko nieznacznie poprawia osiągi, nie wiem czy ktoś na forum wogóle śmiga z 9x12? Wszyscy chyba na podstawowej śmigają.
ja się zastanawiam nad Omegą Tekneticsa ze standardową 10" + dodatkowa 5", ale kiedy nazbieram to nie wiem
Trudne czasy dla mnie nastały ;-(
ja się zastanawiam nad Omegą Tekneticsa ze standardową 10" + dodatkowa 5", ale kiedy nazbieram to nie wiem

Re: Standardowe pytanie :-)
No to w takim razie to może mieć sens, bo z DD z Delty robi się zwykły Fisher F4 z tą samą ceną, tylko z 5 letnią gwarancją. No i stara cewka zostaje na zapas :-)
Re: Standardowe pytanie :-)
Pewnie dlatego, że Teknetics to technicznie rzecz biorą Fisher po liftinguKey pisze:z Delty robi się zwykły Fisher F4 z tą samą ceną, tylko z 5 letnią gwarancją

Różnice w skuteczności cewki DD w stosunku do klasycznej nie wynikają z tego, że DD jest lepsza, tylko generowane przez nie pola elektromagnetyczne mają różne kształty i tymi cewkami należy się inaczej posługiwać. Klasyczna cewka, w której zwoje nadawcze i odbiorcze są ułożone koncentrycznie, wykrywa jedynie przedmioty znajdujące w okolicy jej środka, nie widzi natomiast tego co jest przy krawędzi i poza nią. Aby nie przegapić fantów należy przy kolejnych wymachach przesuwać cewkę maksymalne o połowę jej średnicy. Żeby trochę przeciwdziałać temu zjawisku wprowadzono cewki eliptyczne. Zaletą tej cewki jest możliwość precyzyjnego namierzenia przedmiotu. Cewka DD ma zwoje ułożone obok siebie (delikatnie zachodzą na siebie w środku) a pole jej działania wychodzi trochę poza krawędź, dzięki temu za jednym wymachem sprawdza się dwukrotnie szerszy pas terenu niż zwykłą cewką. Minusem jest kłopotliwe namierzanie, ale da się to opanować. Tak więc przegapianie fantów na zwykłej cewce najczęściej wynika z pozostawiania martwych pól podczas wymachów wykrywaczem. Można to porównać do odkurzacza, gdzie DD jest szeroką ssawką, a koncentryk samą rurą.
Re: Standardowe pytanie :-)
Dzięki Duch, świetne wytłumaczenie.
Na początek chyba jednak ACE 250, a potem to już jakoś samo poleci ;-)
Na początek chyba jednak ACE 250, a potem to już jakoś samo poleci ;-)
-
- Posty: 221
- Rejestracja: 23 sie 2009, 20:07
- Lokalizacja: olsztyn
Re: Standardowe pytanie :-)
od kilku dni mam teknetics delta 4000 jak narazie spisuje się świetnie w terenie zero fałszywych sygnałów nie piszczy jak uderzy sie o korzeń bardzo lekka i przyjemna wykrywka dokładna indetyfikcja znaleziska osobiście bardzo polecam:)