Mam pytanie.Czy opłaca się brać kanarka jako drugi wykrywacz.Ojciec też złapał bakcyla i chcąc zwiększyć efektywność poszukiwań przydałoby się kupić drugi wykrywacz.Ja śmigam z x terrą 705 a dla ojca,który stwierdził że złomu kopać nie chce chyba idealny będzie garrett???Budżet do 900zł.Myślałem też o fisher f2,ale ciężko znaleźć używke no i garrett ma wyrobioną bardzo pozytywną opinię.Jeszcze jedno.Jak to jest z tą osłoną na cewkę???Czy jest ona potrzebna???Czy ta fabryczna jest za słaba???Proszę o odpowiedzi.
Pozdrawiam Abram
