kącik humoru.....

[GILGIN]

to kącik humoru a nie żenady

[srebrny_lis]

Kiedy w 1975 mieliśmy tzw. Bank Miast z Mławą, pokazywano m.in. różne miejscowe obciachy. Koszmarny zapiewajło z nocnej knajpy o środkowopeerelowsko tłustym, rzadkim uwłosieniu, z potworkowatymi pinglami na wągrowatym, krzywym nochalu, śpiewał z naprawdę wielkim uczuciem standard "Besa me mucho" ["całuj mnie mocno"], sepleniąc do granic możliwości, a nawet znacznie poza. Do dziś mi się to czasem śni, taka trauma z dzieciństwa .

[srebrny_lis]

Po rozmowie z dawno nie widzianą koleżanką, idąc za jej radą, pewna znudzona małżenskim przaśnym seksem kobieta postanowiła w tej sferze "coś zmienić" czyli "zrobić coś nietypowego i szalonego". Wyobraźnię miała średnią, więc jedyne co jej przyszło do głowy, to nałożyć na czas stosunku maskę p-gaz męża (zawodowego żołnierza). Kiedy już było po wszystkim, zapytała ślubnego przymilnie, czy "zauważył jakąś różnicę". Ten zrobił zdziwioną minę, podrapał się po głowie, spojrzał na starą i z wahaniem odparł: "Czy ja wiem... a, zdaje się, zgoliłaś brwi?"

[markis]

Adwokat pyta swojego klienta:
- Dlaczego chce się pan rozwieść?
- Bo moja żona cały czas szwenda się po knajpach!
- Pije?
- Nie, łazi za mną!
__________________________

W drodze na plebanie ksiądz spotyka prostytutkę, zatrzymuje się i mówi do niej:
- Boże kochany, dziecko zeszłaś na złą drogę!
- A to tędy tiry nie jeżdżą?
______________________________

Wraca żołnierz z wojska. Zachodzi do domu, a tam na łóżku pod ścianą siedzi trójka dzieci.
- Czyje to dzieci? - pyta żonę.
- Wszystkie nasze. Pamiętasz jak cię brali do wojska? Ja wtedy brzemienna byłam, tak i Kola się urodził. A potem pamiętasz jak cię odwiedzałam? Tak i Wania przyszedł na świat.
- A trzeci?! - pyta zdenerwowany mąż.
- A coś ty się tak tego trzeciego uczepił? Siedzi sobie, to niech siedzi...

[markis]

Czym się różni dobry sąsiad, od dobrej sąsiadki?
Dobry sąsiad pożyczy, a dobra sąsiadka da.
_________________________________
Z punktu widzenia kobiet, mężczyźni mają dwie poważne wady:
"To, że cały czas myślą o seksie i to, że robią co innego, niż myślą".
_________________________________
Jak to jest, że kiedy twoja żona albo dziewczyna zajdzie w ciążę to zaraz zlatują się wszystkie koleżanki, macają ją po brzuchu i składają gratulacje a żadna cholera nie pogłaszcze cię po fiucie, mówiąc "dobra robota"?

[olsztyniak]

[srebrny_lis]

Na najbardziej "ukorzenionych" wygląda pierwsza dwójka z prawej.

[Piłsudczyk]

Mina politruka-watażki w centrum mówi wszystko...

[Piłsudczyk]

Przyjaźń polsko-rosyjska ?
(z jednego z olsztyńskich przystanków autobusowych).

[von der Goltz]

widze, ze rodzi sie nowe podziemie niepodleglosciowe powielacze znow pracuja w walce z gadzinówką

[zoz]

Tworas w koncu ja złapalem
Dzis zrobione..

[markis]

Kumpel do kumpla:
- Co studiujesz?
- Filozofię.
- A gdzie po tym można pracować?
- Wszędzie! Na budowie, w supermarkecie, w McDonaldzie...
_________________________________

Stara ludowa prawda;
-wyślij głupka po flaszkę to przyniesie jedną...
_________________________________

Ile razy znajdę klucz do sukcesu,
to zawsze znajdzie się jakiś dupek co zmieni zamek!
__________________________________

Czerwone wino jest dobre dla zdrowia,
a zdrowie jest potrzebne, żeby pić wódkę.
__________________________________

Nie pij gdy prowadzisz.
Za dużo się rozlewa...
_________________________________

Kto tam?
- Lotny patrol katechetyczny do walki z ateizmem!
- Nie wierzę!...
- My właśnie w tej sprawie...
__________________________________

Myślisz, że możesz wszystko?
Trzaśnij drzwiami obrotowymi!

[korvettenkapitan]

wzięte z chomika ryszard697:

Kiedy przyjdą przeszukać dom,
Ten, w który mieszkasz chłopie,
Kiedy sprawdzą twój CD-ROM,
I na płytach nagrane kopie,

Gdy pod drzwiami staną, i nocą
Nakazem w dłoni w drzwi załomocą -
Wiesz o jaką im chodzi zbrodnię?
Ściągałeś pliki przez dwa tygodnie.

Już przed twym domem setki są glin,
Dokąd uciekać? Chyba do Chin.
A wszystko przez to, że owe dane,
Wprost z Ameryki były pobrane

Co czyni z ciebie kogoś gorszego,
Niżli mordercę wielokrotnego...
Kiedyś przyjdą na pewno pogrzebać ci w kompie
może się zlitują, w co szczerze wątpię,

jak GROM w nocy przez dach się wkują,
płyty połamią, save'y skasują,
pójdzie się j**ać w Fifie kariera,
znów w nfs'a startujesz od zera,

choć w call of duty wojnę wygrałeś,
choć wiele nocy przez to zarwałeś,
brak u nich skrupułów, litości nie mają,
za dyskutowanie zarobisz pałą,

nie pomogą płacze ,ani lamenty
cały twój hardware w foli zapięty,
już biurko puste, już wiatrak nie huczy
może mnie w końcu to coś nauczy,

mijają godziny, mijają dni,
chyba oszaleje, wciąż komp mi sie śni,
dzwonie na pały, może cos da sie załatwić,
jakiś glina mówi: musze pana zmartwić,

tutaj jest Polska, tu cuda się dzieją,
kompa pan oddał przebranym złodziejom,
jaki jest morał mojej definicji?
nigdy ,przenigdy nie ufaj ......

[markis]

[markis]

- To takie zielone, owalne, włochate to co to jest
- a to kiwi
- To poproszę 1 kilogram i proszę zapakować każde oddzielnie , a jeszcze to takie ciemne, niebieskawe , okrągłe to co ?
- a to śliwki proszę pana
- To zważy Pani 3 kilo i proszę każdą zapakować osobno , a jeszcze to takie czerwone , okrągłe to co to jest ?
- wiśnie proszę Pana
- To poproszę 5 kilo i zapakuje Pani każdą oddzielnie, aha a to takie małe czarne to co to ?
- a to mak, ale kurka nie na sprzedaż !!!