moze jak archeolodzy odkryja na miejscu znalezienia jakies cuda to minister kultury mi da jakis dyplom malutki 
Poprzez zaprzyjaźnionego archeologa, po konserwacji i opracowaniu, znajdy wędrują do muzeum.Mosiek pisze: Panowie jak to jest z tym przekazywanie fantów?
Przekazujecie je archeologom czy do muzeów?
Hmm a co policja ma do tego? Już trzy razy przekazywałem zabytki do muzeum i żadnego pana w niebieskim mundurku nie widziałem.Mosiek pisze:Jak taka współpraca przebiega, są jakieś nadzory policji czy jak ?
Chyba żartujesz, a sama satysfakcja nie wystarcza?Mosiek pisze: Dostajecie te 10% wartości znaleziska?
To moze cos "z zycia" a jednoczesnie male zadanie rachunkoweMosiek pisze:Dostajecie te 10% wartości znaleziska?
)?
juz 4 rzecz w tym roku z forum, ktora znalazla swoje wlasciwe miejsce 
Wiesz, nasze znaleziska mają zdecydowanie większą wartość poznawczą niż materialną, to nie UK gdzie w ziemi leżą skarby warte miliony funtów, i gdzie warto było by dochodzić swoich konstytucyjnych praw!Mosiek pisze: Nie brałem jeszcze udziału w takiej akcji przekazywania, w Konstytucji jest zapisane, że mamy 10% to pytam po prostu
tak prostujaco - nie konstytucja, a kodeks cywilny mowi o znaleznym 10%, a przy zabytkach to nagroda, dyplom etc (to w ustawie o zabytkach chyba zapisane? czy w jakims rozporzadzeniu szczegolowym, tak mi sie kojarzy). pzdrMosiek pisze:w Konstytucji jest zapisane, że mamy 10% to pytam po prostu
