nowa grupa reko Allenstein- WH

Lata 1939-1945
jurecki
Posty: 58
Rejestracja: 02 gru 2007, 22:26
Lokalizacja: KURPIE/ Olsztyn

Post autor: jurecki »

Od pasji do ideologii bardzo blisko. Idąc tą drogą za chwile znajdą się pasjonaci KL AUSCHWITZ itp..bo komuś mogą spodobać się mundury służby obozowej.Myślę że niektóre formacje nie zasługują na reko choc by miały niewiemjak gustowne odzienie.['' to tylko pasja''-Panowie takie bajki to dla małych dzieci,ale rozumiem że przyznać się że jest się fanem takich zwyrodnialców toniewypada-nonie ?]. :zle:
Johan_Shatz
Posty: 23
Rejestracja: 12 paź 2007, 18:32
Lokalizacja: Olsztyn/Łódź
Kontakt:

Post autor: Johan_Shatz »

dla tego rekonstruuje wh a nie ss, chociaż tak jak powiedziałem to tylko rekonstrukcja sprzętu

Chyba najbezpieczniejszą jednostka niemiecką było by Afrikakorps (chciaż nie ten region terytorialny)- podobno tylko ta jednostka nie miała na swoim koncie zbrodni wojennch
jurecki
Posty: 58
Rejestracja: 02 gru 2007, 22:26
Lokalizacja: KURPIE/ Olsztyn

Post autor: jurecki »

Johanie nie chodziło mi o kategorie bezpieczna-niebezpieczna ,lecz osposób walki Honorowy lub zbrodniczy.[każdy żołnierz zabija,bezwzględu do jakiej armi należy,lecz jest różnica czy, robi to w walce ,czy mordóje bezbronną ludność ,a SSmani robili to nagminnie].
Johan_Shatz
Posty: 23
Rejestracja: 12 paź 2007, 18:32
Lokalizacja: Olsztyn/Łódź
Kontakt:

Post autor: Johan_Shatz »

Chodziło mi tu o jednostkę, która tak jak powiedziałeś walczyła w sposób honorowy - nie dopuściła się zbrodni wojennych. I nie jest kojarzona przez ludzi,aż tak źle. A co do ss to wiadomo, że była to jednostka wyjątkowo okrutna i zbrodnicza i taka zostanie w naszej pamięci.
tomeku
Posty: 52
Rejestracja: 09 lis 2007, 22:38
Lokalizacja: olsztyn

Post autor: tomeku »

Panowie jeszcze nie widzialem zeby na jakiejś imprezie rekonstrukcyjnej z udziałem ludzi ubranych w mundury WH lub SS biegali starsi ludzie grożąc im laską
Awatar użytkownika
Growler
Posty: 78
Rejestracja: 10 gru 2007, 15:12
Lokalizacja: Giż

Post autor: Growler »

Nie hiperbolizujmy sprawy. Rekonstrukcja, mym skromnym zdaniem, nie polega na podjęciu, czy też zmianie swych światopoglądów poprzez ubrany strój/fascynację historią/ czy też inne czynniki...żadne z rekonstrukcji wojsk, powiedzmy niemieckich, nie nawołuje do takich, czy owych ideologii
Jurecki, pisząc, iż rekonstrukcja pewnych oddziałów to nie pasja, a byt fanem zwyrodnialców, sporo przesadza...
Dopowiem, że nie jestem żadnym z "rekonstruktorów", a na sprawę spoglądam jedynie oczyma forumowicza.
Pozdrawiam
8)
ODPOWIEDZ