Kopanie w Stalagach.
- von der Goltz
- Posty: 540
- Rejestracja: 30 sie 2009, 18:42
- Lokalizacja: Warńija
- Lokalizacja: Gdansk
Kopanie w Stalagach.
Przegladajac rozne fora mozna znalezc posty np. o niesmiertelnikach znalezionych w Stalagu 1B. Co sadzicie o szukaniu w takich miejscach? Nie jest to troszke niesmaczne? W sumie to prawie to samo jakby biegac z wykrywka po Auschwitz albo Stutthofie.
Re: Kopanie w Stalagach.
Mylisz się!von der Goltz pisze:Przegladajac rozne fora mozna znalezc posty np. o niesmiertelnikach znalezionych w Stalagu 1B. Co sadzicie o szukaniu w takich miejscach? Nie jest to troszke niesmaczne? W sumie to prawie to samo jakby biegac z wykrywka po Auschwitz albo Stutthofie.
Większość tych blaszek nie pochodzi wcale z terenów obozu, często są to przypadkowe trafienia nawet kilkanaście bądź kilkadziesiąt kilometrów od obozu!
Poza tym nie porównuj obozów zagłady do Stalagów!

- Manufaktura Dzika
- Posty: 5328
- Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
- Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
- Kontakt:
- von der Goltz
- Posty: 540
- Rejestracja: 30 sie 2009, 18:42
- Lokalizacja: Warńija
- Lokalizacja: Gdansk
Nie ma w tym ani nuty prowokacji. Poprostu ogladajac pare stron zniesmaczyl mnie fakt przechwalania sie "ile to znalazlem niesmiertelnikow w Krolikowie i ze teraz teren przekopany i nic nie wychodzi i lipa". Ja poprostu potepiam typowo utylitarne podejscie do miejsca kopania. Ja kopiac np. w miejscach bitew mam swiadomosc, ze gineli tu ludzie i czasem nawet przystane na chwile pomodlic sie za nich itp. I chodzi mi o to, ze powinno sie uszanowac niektore miejsca, wykopane tam rzeczy jak i same miejsca traktowac z szacunkiem a nie jako znakomita miejscowke na fanty ktore potem sie pcha na allegro.