w parapecie utrwalili swoje inicjały dwaj żołnierze wychodzący do rezerwy w r. 1900.

Stan budynku wskazuje, że jest on przeznaczony przez władze miejskie na zatracenie, ale tę ciekawostkę warto by uratować i wyeksponować. Widzę tutaj pole do popisu dla Stowarzyszenia.