Skrzynia ok. ale bez mąki. Muszą sę wygłodzić.
Nazbieraj całą reklamówkę. To co w skorupce się wywala, a reszta mocno się kurczy podczas gotowania. Wybieraj duże sztuki, załatwcie też kociołek, bo swojego raczej nie dam rady przywieźć.
Na wszelkie gówienko nie ma się co obrażać - w końcu czymże jak nie nalewką na gównie jest słynny kit pszczeli! Jak to ktoś powiedział (chyba o demokracji bezwzględnej?): "Jedzmy gówna - miliardy much nie mogą się mylić!" .
Do Pawła B. Mam odpowiedź Saszki w sprawie Waszej prośby: ich artillerist przyjedzie "saute" czyli tylko z własnym oporządzeniem, bo ma zatwierdzone przez władze papiery tylko na jeden mundur (u nich tego pilnują, sam widziałem formularze zgłoszeń). Skierujemy go do Was.
Rebiata, zauważcie, że w tym roku w czerwcu mamy identyczną sekwencję dni tygodnia jak w 1807: 10 VI przypada w środę! Oznacza to, że nasze reko AD 2009 wypada 6 VI - drugi dzień ofensywy Bennigsena (walki pod Jankowem, świątkami i Kalistami/Dąbrówką).
Zdaje się, że poznałem powody, dla których (ku naszemu i ich żalowi) nie może przybyć zaprzyjaźniona grupa z Bagrationowska. Ten współczesny świat czasem potrafi wk...ć. Cóż, będzie lepiej!
Pytanko.
Jak to bęzie na strzelnicy?
Coś słyszałem, że robicie kulki. dla wszystkich zawodników, czy trzeba przywieźć swoje?
Ja obacnie mam problem, bo musiałem oddać pożyczoną kokilę. Wasza pewnie za duża, bo do BrownBessów.
Odlaliśmy ponad 250 sztuk do "rudych" faktycznie. Mniejszych kalibrów nie mamy, dlatego propozycja jest taka, że dla chętnych udostępnimy nasze karabiny. Wiadomo: każdy woli ze swojej broni, ale chyba nie ma innego wyjścia (?).