zły detektorysta
-
- Posty: 108
- Rejestracja: 07 sty 2008, 21:23
- Lokalizacja: Lasy Warmii
zły detektorysta
detektoryści to źli ludzie są....
http://archeolodzy.org/forum/1-vt121.html?start=0
http://archeolodzy.org/forum/1-vt121.html?start=0
Z całym szacunkiem, ale to jakieś fantasmagorie!!!
Bardzo mi się podobało to zdanie:
Tą metodą z czasem cała Polska stała by się jednym wielkim cmentarzyskiem!!!
Dużo by pisać, mam nadzieję że nikt poważnie nie traktuje tych pomysłów, a ja wracam do swoich zajęć!

Bardzo mi się podobało to zdanie:
Czegoś takiego to nawet Minelab, ani Whites jeszcze nie wymyślili!!!W tym wypadku wykrywacz ustawiałoby się na czułość np. 20 cm

Czy ten człowiek ma pojęcie o czym pisze? Przecież te wszystkie sygnały to może być jedynie masa ''polmosów'' i podków, a nie od razu cmentarzysko!!! Bez wyjęcia tego n powierzchnie nie wyciągał bym takich wniosków!!!Przede wszystkim należałoby zindetyfikować takie stanowiska w drodze badań powierzchniowych, w których w użycie wszedłby także wykrywacz metalu. W przypadku identyfikacji na stamowisku większej ilości metali (bez wyciągania ich z kontekstu rzecz jasna), co mogłoby wskazywać na obecnośc np. cmentarzyska,


Czyli powrót do czasów stalinowskich i wszechobecnej dezinformacji i tajności. Takim sposobem archeolodzy sami sobie by zaszkodzili, przecież to zjawiska nie wyeliminuje, a spowoduje tylko nieświadome wejścia na stanowiska.Informacje o potrzebie takiej ochrony trafiałyby wyłącznie do służb mundurowych (Policja, leśnicy etc.), do delegatur WKZ oraz miejscowego muzeum.
Dużo by pisać, mam nadzieję że nikt poważnie nie traktuje tych pomysłów, a ja wracam do swoich zajęć!

Mysle ze nie ma sie czym podniecac
Archeolodzy rzecz jasna nie znaja sie na wykrywaczach, bo i skad? Podobnie jak poszukiwacze na ogol slabo znaja sie na archeologii. Ze szkoda co prawda dla jednych i drugich, no ale tak juz jest...
A samo to "profesjonalne" forum nie ma kompletnie zadnego znaczenia! Ot takie sobie kolko wzajemnej adoracji mlodych (i bardzo mlodych
) adeptow archeologii. I niech sobie dyskutuja skoro sprawia im to tyle przyjemnosci
P.S. A "Armand" to oczywiscie Armand!
Jest wszedzie gdzie mozna cos sprzedac - az sie dziwie ze dotad na WMFP nie zawital! 

Archeolodzy rzecz jasna nie znaja sie na wykrywaczach, bo i skad? Podobnie jak poszukiwacze na ogol slabo znaja sie na archeologii. Ze szkoda co prawda dla jednych i drugich, no ale tak juz jest...
A samo to "profesjonalne" forum nie ma kompletnie zadnego znaczenia! Ot takie sobie kolko wzajemnej adoracji mlodych (i bardzo mlodych


P.S. A "Armand" to oczywiscie Armand!


Czego sie dziwicie , przeciez zyjecie w wolnym i demokratycznym kraju, ktory powinien zapewnic swoim obywatelom mozliwosc rozwijania roznych zainteresowan.
A ja jak ide na wykopki to jest i buda z hamburgerami i pani z lokalnego muzeum ktora siedzi sobie spokojnie z aparatem i kataloguje fanty.
pozdrowienia z normalnego kraju
magikuk

A ja jak ide na wykopki to jest i buda z hamburgerami i pani z lokalnego muzeum ktora siedzi sobie spokojnie z aparatem i kataloguje fanty.

pozdrowienia z normalnego kraju
magikuk