Witam właśnie jestem w trakcie pisania dużego artykułu o Lidzbarskiej "Drewnianej Cerkwi"(do 1945 kościół ewangelicki) chciałbym w końcu poruszyć jej temat w regionie - chodzi mi głównie o jej tragiczny wygląd zewnętrzny. Dlatego proszę was o wszelkie informacje na jej temat (pocztówki, zdjęcia, opisy, ciekawostki itp). Może ktoś sie orientuje w funduszach unijnych na renowacje zabytków? A oto początek burzy jaką chce rozpętać http://lidzbark-warminski.wm.pl/Niszcze ... asta,61147
PS Może stowarzyszenie przyłączy się do "Akcji Sepp'a"?
Oto krótka historia obiektu -
Kościół stanowi wybitne dzieło architektury protestanckiej na Warmii. Został wybudowany w latach 1818-1823, sfinansowany przez króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III. Wystawiony w konstrukcji ryglowej, na kamiennej podmurówce; oszalowany, stanowi trójnawową, pięcioprzęsłową bazylikę emporową, z płytkim prezbiterium od północy i dwuwieżową fasadą od południa. We wnętrzu empory wsparte na czworobocznych słupach, otwarte do nawy głównej szerokimi półkolistymi arkadami.
Do budowy kościoła wykorzystano projekt budowli murowanej przygotowany w Wyższej Deputacji Budowlanej (Oberbaudeputation) w Berlinie, kierowanej ówcześnie przez Karola Fryderyka Schinkla. Uważa się, że projekt kościoła był bezpośrednio inspirowany twórczością Schinkla. W projekcie można dopatrzyć się wyznawanej przez tego architekta idei łączenia historycznych form zaczerpniętych z różnych stylów i epok, w nowatorskie struktury pod względem kompozycji i estetyki. W czasie analogicznym do budowy lidzbarskiej świątyni brak podobnego rozwiązania architektonicznego w twórczości Karola Fryderyka Schinkla; odnajdujemy je nieco później w koncepcji kościoła w Straupitz na łużycach (kontrakt z 1826 r.).
Niszczejąca Perła Lidzbarka - Cerkiew -
Niszczejąca Perła Lidzbarka - Cerkiew -
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 02 sty 2009, 15:23 przez Sepp, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Ciekawe, czy przetrwałby II wojnę, gdyby zrealizowano go w formie murowanej, jak pierwotnie planowano? To najstarszy duży kościół ewangelicki na Warmii, niewątpliwie zbudowany w intencji osłabiania żywiołu katolickiego i pamięci o związkach z Rzeczpospolitą; dziś jednak oryginalny zabytek przeszłości miasta (podobny do bazylik rzymskich późnej starożytności). Problem taki sam, jak ze wszystkimi obiektami z drewna: musi być właściwie, regularnie i kosztownie (!) konserwowany. Znaleziono techniczne sposoby konserwacji drewnianych kościółków i cerkiewek na Podkarpaciu; wysokie koszty znalazły pokrycie wskutek argumentu o wielkiej oryginalności tych obiektów (Włosi wizytujący Polskę dziwią się słysząc, że Wawel to "perła renesansu" [mają lepsze], ale wywalają gały na widok tych kościółków drewnianych). Może więc trzeba upowszechniać wiedzę (a nawet i mity!) o zupełnej wyjątkowości tego obiektu: szkoła Schinkla, fundacja królewska, pierwszy ewangelicki na Warmii, realizacja w drewnie, podobieństwo do kościołów starochrześcijańskich... W latach 80-tych Niemcy doraźnie ratowali tę cerkiew dając dary spozywcze, których sprzedaż służyła remontowi.
Szkoda ze Urząd Miasta nie może (podobno) zainwestować w remont
bo kościół nie jest własnością miasta... Ale są jakieś fundusze unijne na tego typu cele? Właśnie wpadłem na pomysł ustawienia tablicy informacyjnej na temat tego obiektu koszt w sumie nie wielki, no i troszkę wiedzy dla turystów jak i mieszkańców miasta
Będę musiał skontaktować sie z popem
PS Marti fajne rycinki tego rzutu z boku jeszcze nie widziałem
dzięki 



PS Marti fajne rycinki tego rzutu z boku jeszcze nie widziałem


- Manufaktura Dzika
- Posty: 5328
- Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
- Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
- Kontakt:
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Z ciekawostek to dodam tylko, że podobno i w samym projektowaniu kościoła Fryderyk Wilhelm III miał jakiś udział, gdzieś czytałem że duży. Kościół w sytlu neoromańskim, najbliższy to chyba pw. św. Józefa w Olsztynie, ale ten jest o wiele młodszy, prawie o sto lat. Malowany był chyba jak pamiętam ostatni raz pod koniec lat 80-tych, ale już po roku, dwóch wyglądał tak jak teraz, nie poradzono sobie widać z technologią, po mprostu pomalowano, a farba odpadła.