też tak myślałem, ale jak panel od latarki to powinien mieć jakiś zawias a tam nie ma nic, to coś z dziurą się okręca a w tym co jest pod spodem też jest taka sama dziura, pod spodem też jest ale otwór w kształcie prostokąta i tak jak w tym co się obracała ta tarczka to dolna się przesuwa
Kropka, kreska - takie kształty mają zasłaniane elementy - może to jakaś przystawka do latarki poszerzająca ją o funkcję sygnalizatora alfabetem Morsea, całość była wsuwana do większego elementu (wytłoczone płozy suwne) - ale to tylko moje przemyślenia
Hmm, do nadawania alfabetem Morse'a raczej nie trzeba takich "ksztaltek", wystarczy dluzej lub krocej nacisnac przycisk/wysunac przeslone...
Niemniej kojarzy sie to nieodmiennie z latarka... A moze mala latarenka - n.p. taka na swieczke? Z otworem do zapalania/zdmuchiwania knota oraz "szyberkiem" regulujacym dostep powietrza? W takim razie optowalbym za "panelem tylnym"