Jeszcze "zielony" amator wykrywek z brand new kanarkiem (ACE 150), sercem i duszą na Mazurach, miłośnik tajemnic i wszystkiego, co jeszcze nieodkryte.

Wychowałem się w pobliżu dawnego mini-arsenału na obrzeżach Giżycka, zwanego przez nas "prochówka", a więc od dziecka wśród zenitówek i innej militarki...

Teraz bardziej kręcą mnie monetki i metale szlachetne, ale o takie niełatwo...
Za to łusek (militarki) jest wszędzie wokół co niemiara... wystarczy grzebnąć.

Okolice Giżycka --> Kruklanki, Kuty, Węgorzewo --> to moje "terytorium łowieckie".
Jak znacie jakieś ciekawe miejscówki w tej okolicy będę wdzięczny za wskazówki bardziej doświadczonych kolegów.
Pozdrawiam wszystkich.
